Przez wiele lat kierowcy w Polsce patrzyli na opony całoroczne z dużą dozą nieufności. Wychodzili bowiem z założenia, że jak coś jest do wszystkiego, to tak naprawdę jest do niczego. Lata pracy producentów i technologia zrobiły całe szczęście swoje. Współczesne opony wielosezonowe dobrze radzą sobie zarówno w testach ogumienia letniego, jak i zimowego. Gwarantują zatem przewidywalne warunki eksploatacyjne, ale mimo wszystko nadal nie dla wszystkich pojazdów i kierowców.
W roku 2022 do opon całorocznych należało aż 18 proc. sprzedaży ogumienia w Polsce. Co ważne, tendencja jest wzrostowa. Od kilku lat wzrostowa.
Polacy zaczynają cenić wielosezonówki. Muszą jednak wiedzieć o tym, że nie są one złotym środkiem zawsze i wszędzie. W ich przypadku generalna zasada jest jedna. Opony całoroczne bez wątpienia nie przepadają za skrajnymi warunkami. Nie nadają się zatem do:
Specjaliści z rynku oponiarskiego nie mają co do tego żadnych wątpliwości, opony wielosezonowe mogą się stać idealnym rozwiązaniem, ale głównie w autach o średniej mocy, które poruszają się przede wszystkim w ruchu miejskim i nie pokonują rocznie dużych przebiegów. W takim przypadku gwarantują dobre warunki trakcyjne nie tylko latem i zimą, ale przede wszystkim również w okresach przejściowych. Kierowca nigdy nie będzie zaskoczony nagłym nadejściem zimy czy też jej nieoczekiwanym powrotem wiosną.
Jak już wspominałem, opony całoroczne cieszą się rosnącą popularnością w Polsce. W Europie trend jest ten sam. Segment staje się zatem ważny dla producentów oponiarskich i ci przygotowują dla niego wszechstronną ofertę. Dlatego praktycznie nie ma znaczenia jaki rozmiar opon producent zaleca do twojego samochodu. Opony całoroczne takiej wielkości i tak znajdziesz. Oferta rynkowa jest na tyle szeroka, że są w niej zarówno modele przeznaczone do aut miejskich, rodzinnych, SUV-ów, limuzyn czy kombiaków.