Auto podejrzane, kierowca nerwowy. Kontrola drogowa wykazała kilka przestępstw

Policjanci ruchu drogowego z Zielonej Góry zatrzymali kierującego, który jechał Toyotą Prius+. Podczas kontroli okazało się, że auto zostało skradzione kilka godzin wcześniej na terytorium Niemiec.

Odzyskanie samochodu pochodzącego z przestępstwa miało miejsce w piątek 3 marca w Nowogrodzie Bobrzańskim (woj. lubuskie). Zielonogórscy policjanci ruchu drogowego monitorując prędkość z jaką poruszają się pojazdy, skierowali do kontroli kierującego Toyotą Prius+.

Podczas sprawdzania dokumentów 29-latka okazało się, że miał on sądowy zakaz prowadzenia pojazdów silnikowych. Ponadto czujność mundurowych wzbudziło nerwowe zachowanie mężczyzny, dlatego postanowili dokładniej prześwietlić zarówno samochód, jak i samego kierującego. Przeprowadzone badanie na obecność środków odurzających w organizmie przy użyciu testera narkotykowego wykazało, że mężczyzna zażywał metamfetaminę i amfetaminę. 29-latek przyznał w rozmowie z policjantami, że dzień wcześniej przyjmował narkotyki. Na dodatek funkcjonariusze znaleźli substancje niedozwolone w samochodzie.

Weryfikacja numerów identyfikacyjnych Toyoty wykazała, że hybrydowy pojazd został skradziony kilka godzin wcześniej na terenie Niemiec. Potwierdził to również numer na znalezionej w pojeździe zgniecionej tablicy rejestracyjnej, który zgadzał się z tym widniejącym w systemie informatycznym.

29-latek został zatrzymany, a samochód odholowano na policyjny parking. Mężczyzna usłyszał zarzuty paserstwa, naruszenia sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, posiadania narkotyków i kierowania autem pod ich wpływem. Zatrzymany za te przestępstwa odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Więcej wiadomości na temat kradzieży pojazdów na Gazeta.pl

Zobacz wideo Skradziony Mercedes-AMG GLC odzyskany przez policję
Więcej o: