Więcej ciekawostek z polskiego rynku ubezpieczeń publikujemy również w serwisie Gazeta.pl.
Przepisy, a konkretnie ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, nie pozostawia żadnych wątpliwości. Art. 23 ust. 1 wyraźnie stwierdza że "posiadacz pojazdu mechanicznego jest obowiązany zawrzeć umowę obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem posiadanego przez niego pojazdu".
Ubezpieczenie OC jest zatem obowiązkowe dla każdego samochodu, który zostanie zarejestrowany w kraju lub pojawia się na drogach publicznych. Czy od tej zasady są jakieś wyjątki? Tak naprawdę to... nie ma. Istnieje prawnie umocowana możliwość, aby nie opłacać OC dla samochodu lub uzyskać na polisę zasadniczą bonifikatę. Tyle że w takim przypadku auto nie ma prawa pojawić się na drodze publicznej. I warto o tym pamiętać.
No dobrze, ale więc w jakim przypadku po wycofaniu pojazdu z ruchu, kierujący może nie opłacić polisy OC dla samochodu? Ustawa przewiduje dwa wyjątki. Mowa o:
Kolejne pytanie brzmi. Jak często kierowcy w Polsce wycofują samochody z ruchu? Z zapytaniem o konkretne dane do Ministerstwa Cyfryzacji zwrócił się serwis Interia.pl. I z udostępnionych przez jego redaktorów danych wynika, że w roku 2022 procedurę przeszło w sumie 768 pojazdów. To naprawdę niewielka ilość. Szczególnie że park samochodowy w Polsce to około 20 mln pojazdów jeżdżących po drogach.
Ciekawostka? Od 31 stycznia 2022 roku do teraz czasowo wycofano z ruchu w Polsce 859 aut. Do tej pory kierowców przywrócili na drogi zaledwie 89 z nich.
Na koniec jeszcze tabletka wiedzy. Jak czasowo wycofać auto z ruchu lub jak zdobyć dla pojazdu status auta zabytkowego? Konieczne jest: