W niektórych miastach w Polsce można zaobserwować trend porządkowania prędkości, z jakimi kierowcy poruszają się po ulicach. Podstawowa prędkość w przestrzeni miejskiej to wciąż 50 km/h, ale zaczyna przybywać obszarów, gdzie obowiązuje prędkość obniżona do 30 km/h. W ten sposób w miastach uspokajany jest ruch drogowy, który lokalnie staje się bardziej przyjazny i bezpieczny dla mieszkańców.
Strefy ograniczonej prędkości dotyczą przede wszystkim miejsc szczególnie niebezpiecznych dla pieszych i rowerzystów, w celu zmniejszenia liczby zdarzeń drogowych z ich udziałem. Ograniczona prędkość w strefach "Tempo 30" znacznie skraca drogę hamowania.
W istniejących już strefach "Tempo 30" policjanci sukcesywnie prowadzą nie tylko działania kontrolne, które mogą kończyć się mandatem karnym, ale i uwrażliwiają zatrzymanych kierowców na coraz więcej pojawiających się znaków B-43 (strefa ograniczonej prędkości) i znaków B-44 (koniec strefy ograniczonej prędkości).
Wprowadzenie znaku B-43 (strefa ograniczonej prędkości) zakazuje kierowcy przekraczania prędkości widniejącej na znaku, na wszystkich drogach, które znajdują się w rejonie oznaczonego obszaru. Należy pamiętać, iż strefa ograniczonej prędkości to nie tylko informacja o ograniczeniu prędkości, ale także o tym, że na tym obszarze nie muszą pojawiać się znaki ostrzegawcze, które informują m.in. o progach zwalniających. Strefę odwołuje dopiero znak B-44 (koniec strefy ograniczanej prędkości).
Przypominamy wysokość grzywien za przekraczanie dopuszczalnej prędkości. Taryfikator dotyczy również strefy "Tempo 30":
Więcej porad dla kierowców znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl