Warsztaty specjalizujące się w instalacjach LPG do samochodów przez lata nie podnosiły cenników. Mimo inflacji i podwyżek wielu produktów, ceny instalacji nie zmieniły się znacząco przez ostatnie lata. Sytuacja ulegnie zmianie w najbliższym czasie.
Więcej ciekawych newsów motoryzacyjnych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Wzrost minimalnej pensji, presja płacowa w branży warsztatowej, połączona ze wzrostem kosztów ogrzewania, prądu i paliwa sprawią, że instalacje LPG podrożeją. Tym bardziej, że koszty produkcji niektórych podzespołów zauważalnie wzrosły.
Niestety, nieustający wzrost kosztów, które odczuwamy wszyscy, będzie wpływał na zwiększenie kosztów funkcjonowania firm, za co też wszyscy będziemy musieli zapłacić. Niczym nieskrępowany dobrobyt, niskie ceny to już przeszłość, nadchodzi czas oszczędzania
- podsumowuje raport dostępny na stronie internetowej gazeo.pl.
Tylko w latach 2021-2022 części do instalacji podrożały o kilkanaście procent. Według raportu serwisu Gazeo.pl, zawory do tankowania są droższe o 33 proc., rury miedziane o 23 proc., a zbiorniki i reduktory o 19 proc. Wtryskiwacze podrożały o 10 proc., elektronika o 13 proc., a wielozawory o 8 proc.
Dlatego należy się spodziewać, że w najbliższym czasie nastąpią kolejne podwyżki cen. Firmy zaopatrujące polski rynek w samochodowe instalacje gazowe już zapowiadają takie ruchy.
Aktualnie relacja ceny gazu do benzyny jest bardzo korzystna - wynosi prawie 50 proc. Średnia cena litra benzyny bezołowiowej 95 wynosi ok. 6,70 zł, a cena litra gazu to 3,25 zł. Instalacja LPG o wartości 3,5 tys. zł dla średniej wielkości samochodu zużywającego 7 l/100 km paliwa, zwróci się po niecałych 18 tys. km.
Dlatego warto zainwestować w montaż instalacji LPG zanim ceny poszybują w górę.