Mało mu było alkoholu. Jadąc po więcej doprowadził do czterech kolizji

Dzięki obywatelskiej postawie w jednej z miejscowości powiatu słubickiego doszło do zatrzymania kompletnie pijanego kierowcy. Mężczyźnie skończył się alkohol więc wsiadł do auta i jechał do sklepu po więcej.

W piątek 20 stycznia upojony alkoholem 51-latek wsiadł do samochodu i ruszył w drogę. W komunikacie lubuskich policjantów na temat tego nieodpowiedzialnego zachowania czytamy, że kierując Mazdą na prostym odcinku drogi rozbił auto barierki. Wcześniej jednak spowodował trzy inne zdarzenia drogowe, w których uszkodził parę pojazdów.

Świadkowie na widok kierowcy "rozbijającego się" po miejscowości, wykazali się obywatelską postawą. Po tym, jak Mazda wpadła w barierki i została poważnie uszkodzona, kierowca został siłą wyciągnięty z samochodu. Zatrzymany został przekazany w ręce wezwanych na miejsce policjantów ruchu drogowego.

51-latek miał w organizmie aż 3,5 promila alkoholu. Policjanci dowiedzieli się od mężczyzny, że jechał do sklepu po alkohol, bo mu się skończył. Zatrzymany trafił do aresztu. Na dodatek w policyjnym systemie widniała informacja, że 51-latek ma zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi. Teraz o jego losie zdecyduje sąd.

Pijany kierowca jest przestępcą

Dla przypomnienia, kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem zagrożonym do 2 lat pozbawienia wolności, zakazem prowadzenia pojazdów mechanicznych od 3 do nawet do 15 lat oraz wysoką grzywną. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tysięcy złotych w przypadku osoby, która po raz pierwszy dopuściła się takiego czynu. W sytuacji, kiedy osoba po raz kolejny kieruje pojazdem w stanie nietrzeźwości świadczenie pieniężne jest nie mniejsze niż 10 tysięcy złotych. Ponadto, zgodnie z obowiązującymi przepisami, kierowca, który pomimo prawomocnego zakazu prowadzenia pojazdów, nie stosuje się do orzeczonego przez sąd zakazu, podlega każe ograniczenia wolności na okres od 3 miesięcy do lat 5.

Nie obawiajmy się reagować

Pamiętajmy, że na drodze nie jesteśmy sami, a nieodpowiednio podjęte decyzje, mogą skutkować utratą zdrowia lub życia. Pijanym osobom absolutnie nie wolno pozwalać na jazdę samochodem. Jeśli podejrzewamy, że ktoś pod wpływem alkoholu usiłuje wsiąść za kierownicę, nie bójmy się zareagować. Powiadommy odpowiednie służby, a gdy czujemy się na siłach, zabierzmy takiemu kierowcy kluczyki i zatrzymajmy je do czasu przyjazdu wezwanych na miejsce policjantów. Dzięki obywatelskiej postawie i stanowczej reakcji być może zapobiegniemy tragedii na drodze.

Więcej wiadomości motoryzacyjnych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo Pijany 62-latek zasnął na wozie. Konia trzeba było zatrzymać
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.