Niemcy nie chcą rozwijać rynku biopaliw. Jaki jest tego powód?

Niemcy nie chcą rozwijać rynku biopaliw. Zdaniem ministerstwa środowiska uprawa roślin przeznaczonych do ich produkcji m.in. zagraża różnorodności biologicznej w kraju.

Jak przekazuje portal 40ton.net, Niemcy nie chcą rozwijać rynku biopaliw. Co więcej, planują wycofać się również ze stosowania mniejszych biokomponentów. Co wpłynęło na taką decyzję?

Uprawa roślin na biopaliwa nie w smak ministerstwu

Redakcja 40ton.net przekazuje, że zdaniem niemieckie ministerstwo środowiska uprawa roślin, z których produkowane są biopaliwa (mowa głównie o rzepaku), prowadzi do "nadmiernego zużycia gruntów oraz zagraża różnorodności biologicznej w kraju". Co więcej, resort uważa, że uprawy roślin i zbóż powinny być podporządkowane produkcji żywności. W końcu jej niedobory to jeden z największych problemów dzisiejszego świata.

W związku z tym niemieckie ministerstwo zastanawia się nad wprowadzeniem zakazu upraw roślin przeznaczonych na biopaliwa. Jak zauważa redakcja portalu, byłaby to nie lada zmiana dla samych rolników. Co więcej, byłoby to sprzeczne z polityką Unii Europejskiej, która w końcu popiera wszelkie działanie sprzyjające ochronie środowiska i od 20 lat promuje produkcję i wykorzystanie biopaliw (dyrektywa 2003/30/EC. Aktualnie obowiązujące przepisy znajdują się w dyrektywnie 2018/2001).

Zobacz wideo

Jak podkreśla redakcja portalu, w przypadku, w którym rzeczywiście doszłoby do uchwalenia przepisów, los m.in. ciężarówek na biopaliwo w Niemczech byłby przypieczętowany. Najwidoczniej nasi sąsiedzi nie planują wyeliminowania problemu emisji szkodliwych gazów poprzez stosowanie całkiem taniego i prostego rozwiązania w postaci pojazdów na ekologiczne paliwa. Alternatywą są pojazdy elektryczne. Problem w tym, że wiele z nich nie ma jeszcze wystarczająco dużych zasięgów. Za przykład może tutaj posłużyć Scania 45 R/S, która w 40-tonowym zestawie może przejechać zaledwie ok. 320 km. Elektryczne ciągniki siodłowe będą miały wiec problem, by móc konkurować ze swoimi spalinowymi odpowiednikami.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.