Na S19 powstaje estakada w technologii nasuwania podłużnego ES-1. To brzmi dumnie!

Na 10-kilometrowym odcinku S19 pod Rzeszowem właśnie jest budowana estakada. Nie będzie to jednak zwykły przejazd. Powstanie bowiem w technologii nasuwania podłużnego. A to już brzmi dumnie. Tylko co tak właściwie oznacza?

Więcej ciekawostek z budowy dróg w Polsce znajdziesz również w serwisie Gazeta.pl.

Tylko 10 km trasy S19 pod Rzeszowem, a tyle wyzwań. Odcinek między węzłami Rzeszów Południe – Babica będzie się składał z tunelu oraz aż trzynastu obiektów inżynierskich. Jednym z nich stanie się właśnie sławetna estakada wykonana w technologii nasuwania podłużnego. Ta ma poprowadzić ekspresówkę nad drogą powiatową nr 1409R i 1408R, korytarzem przejścia dla małych zwierząt oraz potokiem Lubcza.

Zobacz wideo Nowy znak na polskich drogach. Co oznacza duża czarna dłoń?

Estakada ES-1. Jest już 416 pali. Teraz czas na prefabrykowane segmenty

Estakada na S19 pod Rzeszowem o długości 413 m oficjalnie nazywa się ES-1. I choć jeszcze jej kształtu zobaczyć się nie da, prace idą pełną parą. Do końca roku 2022 drogowcom udało się wykonać podpory pośrednie oraz podpory skrajne w zakresie do poziomu ław podłożyskowych. Stwierdzenie brzmi mocno fachowo, oznacza jednak de facto wbicie w ziemię (a właściwie to osadzenie w niej) 416 betonowych słupów. Każdy ma średnicę 610 mm. Ich długości wynoszą od 14 do 17 m. W sumie ich wykonanie pochłonęło 150 Mt stali zbrojeniowej oraz 2000 m 3 betonu C30/37.

No dobrze, ale czym tak właściwie jest to nasuwanie podłużne? To nic innego jak prefabrykowanie gotowej konstrukcji mostu w wytwórni za przyczółkiem, a następnie przesuwanie jej na kolejne podpory. W jednym podejściu betonuje się segmenty konstrukcji skrzynkowej o długości do 30 m. Przesuwanie odbywa się za pomocą specjalnego układu pras hydraulicznych na łożyskach ślizgowych.

W sumie 13 obiektów. Co jeszcze powstanie na S19 pod Rzeszowem?

Estakada ES-1 nie jest oczywiście jedynym elementem kluczowym dla nowego fragmentu S19 w okolicy Rzeszowa. W ramach inwestycji wybudowany zostanie tunel o długości ok. 2,2 km. A sama droga będzie miała dwie jezdnie i po dwa pasy ruchu w obu?kierunkach. Jakie jeszcze obiekty powstaną na 10-kilometrowym odcinku? Lista jest długa. Mowa w sumie o sześciu estakadach, dwóch wiaduktach, bezkolizyjnym przejeździe nad linią kolejową, trzech przejściach dla zwierząt i jednym przejeździe pod trasą.

W ramach tego odcinka S19 wybudowane zostanie również pierwsze w województwie podkarpackim Centrum Zarządzania Tunelem, a do tego również dwa Miejsca Obsługi Podróżnych (MOP).

Każdy kilometr za ponad 223 mln zł. Nie jest tanio...

Budowa S19 od węzła Rzeszów Południe do Babicy nie będzie tania. Wysokie natężenie obiektów inżynierskich sprawia, że 10-kilometrowy odcinek będzie kosztować ponad 2,23 mld zł. To oznacza że wybudowanie każdego kilometra na tym odcinku uszczupli budżet państwa o ponad 223 mln zł. Prace wykonuje konsorcjum Mostostal Warszawa i Acciona Construcción w systemie projektuj i buduj. Oddanie trasy do użytkowania jest planowane na II kwartał roku 2026.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.