Czy elektryka łatwo przewrócić? Właściciel Riviana udowadnia, że tak

Właściciel Riviana R1T twierdzi, że jechał swoim autem po farmie i raptem przewróciło się na bok.

Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl

Obiegowa opinia jest taka, że trudno przewrócić samochód elektryczny. Wszystko za sprawą nisko położonego środka transportu. Właściciel Riviana R1T Launch Edition ma jednak odmienne zdanie na ten temat.

Zobacz wideo Ćwiąkalski o konfiskacie samochodu: Pijani kierowcy powodują ok. 10 proc. wypadków

Zazwyczaj auta, które trafiają na takie strony z aukcjami jak Copart mają skąpą informację o tym jak doszło do uszkodzenia. Właściciel wspomnianego Riviana jednak zdecydował się opisać swoją historię na Rivian Automotive Fans na Facebooku.

Właściciel twierdzi, że jechał swoim elektrycznym pickupem po polu na farmie swoich rodziców, gdy raptem niespodziewanie się przewrócił i wylądował na boku. Napisał, że stało się to tak nagle, że nie zdążył zapiąć pasów bezpieczeństwa, ale poduszki bezpieczeństwa i tak zapewniły mu ochronę. Oczywiście napisał ostrzeżenie dla innych właścicieli, że ich Riviany również mogą tak skończyć.

Producent samochodu dowiedział się o całym zajściu i skontaktował się z właścicielem auta. Na miejsce zdarzenia zostali wysłani dwaj inżynierowie, którzy mieli zbadać, jak doszło do wywrócenia przy niskich prędkościach. Można przypuszczać, że wysoka trawa i miękka ziemia mogły w tym pomóc, ale to nie są oficjalne informacje.

Zdjęcia wykonane po wypadku pokazują, że pickup został zniszczony po obu stronach, a także uległ uszkodzeniu dach, maska i przednia szyba.

Po zdjęciach trudno stwierdzić czy układ napędowy auta został uszkodzony, ale wygląda na to, że przynajmniej dwa koła wydają się być ustawione pod trochę innym kątem.

Auto jest wystawione na sprzedaż na IAAI i jego obecna wartość to 96.503 dolary.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.