Parują i zamarzają ci szyby od środka kabiny? Masz jeden problem, z którym łatwo sobie poradzisz

Parujące szyby stanowią zimą preludium do poważniejszego problemu. Tym są zamarzające szyby od środka. Kierowca ze szronem nie poradzi sobie zbyt łatwo. Wilgoć powodującą go może jednak zwalczyć już w kilku krokach.

Niskie temperatury oznaczają, że wraca pewien scenariusz. Ten wygląda następująco: schodzisz o poranku do auta i wtedy okazuje się, że szyby w nim zamarzły, ale... od środka. O podobnych przypadkach pisaliśmy już w serwisie Gazeta.pl.

Zobacz wideo Odwiedziliśmy garaż Magnusa Walkera w Los Angeles

Szron na szybach od środka. To poważny problem

Na początek kierowca powinien się zastanowić jak pozbyć się szronu zebranego na szybie od strony kabiny pasażerskiej. Można go zeskrobać skrobaczką. Tyle że to nie jest takie łatwe. Przeszkadzać będzie np. stopień nachylenia przedniej szyby i lusterko wsteczne. Może zatem odmrażacz do szyb? Rozpylacz nie jest precyzyjny. Zachlapiecie zatem nim także konsolę, radio i fotele... Pomysłem jest zatem odpalenie silnika i czekanie, aż szron rozpuści powietrze lecące z nawiewów. To metoda najsensowniejsza, ale nadal obarczona pewnym ryzykiem.

Czyn zostanie potraktowany jako używanie pojazdu na obszarze zabudowanym w sposób powodujący uciążliwości związane z nadmierną emisją spalin do środowiska lub nadmiernym hałasem. To oznacza 300 zł mandatu bez punktów karnych. Z drugiej strony jazda z zamarzniętymi szybami od środka jest jeszcze "droższa". Mandat w takim przypadku wynosi od 20 do nawet 3000 zł.

Jak się pozbyć wilgoci z auta?

Czemu szyby w samochodzie marzną od środka? Głównym źródłem szronu jest para wodna. Mówiąc w skrócie, w kabinie samochodu gromadzi się wilgoć. A walka z wilgocią w samochodzie może mieć kilka postaci. Kilka najważniejszych porad zamieszczamy poniżej.

  1. Kierowca powinien wymienić filtr kabinowy. Brudny i zużyty filtr w istotnym stopniu ogranicza wentylowanie kabiny pasażerskiej, przez co przyczynia się do gromadzenia wilgoci.
  2. Konieczne jest dokładne mycie szyb przy użyciu specjalnego środka i miękkiej szmatki. Na czystych szybach w znacznie mniejszym stopniu osadza się para wodna.
  3. Dobrym pomysłem jest zamiana dywaników materiałowych na gumowe. Gumowe nie pochłaniają wilgoci. Wodę powstałą np. w wyniku rozpuszczenia śniegu można łatwo z nich wylać.
  4. Warto sprawdzić stan uszczelek (drzwi i szyberdach), gdyż nawet niewielka nieszczelność zaowocuje dostawaniem się wody i parą na szybach. Większość kierowców zapomina też o regularnym czyszczeniu odpływów w karoserii, zwłaszcza umieszczonych na podszybiu.
  5. Przed nadejściem mrozów z prawdziwego zdarzenia warto zadbać o kontrolę szczelności układu klimatyzacji i odpowiednią ilość czynnika chłodzącego i smarującego. Należy też pamiętać, by w chłodniejsze dni uruchamiać klimatyzację regularnie, co zagwarantuje względną poprawność funkcjonowania systemu.
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.