Nowa akcja policji. Drogówka będzie surowo karać i zabierać dowody rejestracyjne

W czwartek 20 października 2022 r. ruszyła nowa akcja policji. Mundurowych można było spotkać m.in. na stacjach diagnostycznych, ale tak naprawdę mandaty posypią się na ulicach. Policjanci mają walczyć z prawdziwą plagą naszych dróg.

Nowa kampania, pod trochę nudnym hasłem "Twoje Światła – Nasze Bezpieczeństwo", wbrew pozorom jest bardzo potrzebna na polskich drogach. Mimo że przepisy od lat określają to, jak ma funkcjonować oświetlenie samochodu, że lampy i żarówki mają mieć homologację, a samochody wyposażone są w poziomowanie, łatwo odnieść wrażenie, że w tym temacie panuje wolna amerykanka. Wystarczy wyjechać po zmierzchu na drogi i zobaczyć, że część kierowców jeździ na światłach do jazdy dziennej, a niemal co drugie auto oślepia innych.

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Potwierdzają to wyniki badań Instytutu Transportu Samochodowego. Według nich aż 98 proc. kierowców doświadczyło na polskich drogach oślepienia przez inne samochody, a tylko 30 proc. pojazdów ma światła ustawione prawidłowo lub po prostu bezpiecznie dla innych użytkowników dróg. Niestety, w wielu przypadkach sama regulacja czy wymiana żarówki nie jest już w stanie pomóc, bo w wielu autach zużyte, połamane lub wypalone lampy wymagają już wymiany. 

Niestety, oprócz tych, którzy jeżdżą z kompletnie rozregulowanymi światłami, są jeszcze ci wykonujący nielegalne domowe przeróbki oświetlenia w swoich samochodach. Zwykle chodzi o montowanie nieprzebadanych lamp lub zakładanie do oryginalnych reflektorów halogenowych "pseudo ksenonów" i retrofitów zamawianych na chińskich serwisach zakupowych.

Abstrahując, którzy są groźniejsi, trzeba jasno powiedzieć, że jedni i drudzy oślepiają innych kierowców i świadomie lub bezmyślnie powodują poważne zagrożenie na drodze. To szczególnie ważne jesienią i zimą, kiedy oprócz szybko zapadającego zmroku, często mamy do czynienia z deszczem, parowaniem szyb i śliską nawierzchnią. 

Zobacz wideo

Czy policyjna akcja pomoże - mamy taką nadzieję 

W ciągu kilku najbliższych tygodni przypominać o tym kierowcom mają też policjanci. To oznacza, że oprócz upomnień zapewne posypią się mandaty. Mamy nadzieję, że dowody rejestracyjne stracą też domorośli "tunerzy" nielegalnie przerabiający swoje oświetlenie. Co im grozi? 

Jeśli światła są poważnie uszkodzone, bądź mają usterki, których nie można usunąć na miejscu, podczas kontroli, policjant może nałożyć mandat w wysokości nawet do 3 tys. zł. Dowód rejestracyjny straci także każdy, kto ma zamontowane w aucie niehomologowane lampy lub zamienniki żarówek, m.in. popularne od pewnego czasu retrofity. 

Na koniec warto też dodać, że w ramach kampanii, w dniach 22 października 5 i 19 listopada oraz 3 grudnia na stacjach diagnostycznych będzie można za darmo sprawdzić stan oświetlenia w samochodzie i je tam nieodpłatnie wyregulować. W akcji będzie brało ponad 1300 stacji diagnostycznych z całej Polski. Wykaz punktów znaleźć można na stronie www.its.waw.pl. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA