Wrocław, Poznań i Kraków to pierwsze miasta w Polsce, które wyczerpały już dotychczasowy zasób dostępnych wyróżników. Na ulicach tych miast zaczynają się pojawiać samochody z zupełnie nowymi tablicami rejestracyjnymi.
Więcej ciekawostek motoryzacyjnych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
We Wrocławiu skończyły się numery rejestracyjne z oznaczeniem DW. Wydział komunikacji w stolicy Dolnego Śląska wydaje już ostatnie egzemplarze piątej odmiany tablic, które składają się z wyróżnika DW i występującej po nim jednej cyfry, dwóch liter oraz dwóch cyfr. Po zakończeniu ostatniej serii zaczęto wydawać nowe tablice z oznaczeniem DX oraz pięcioma cyframi następującymi po nim. Wcześniej można było spotkać motocykle z takimi numerami rejestracyjnymi.
W Krakowie skończyły się już tablice rejestracyjne z oznaczeniem KR. Zamiast nich pojawiają się już pierwsze samochody z tablicami KK i pięcioma cyframi. Ta sama sytuacja przydarzyła się w Poznaniu. Tablice z wyróżnikiem PY, które dotychczas były montowane na motocyklach, trafią do samochodów. We wszystkich powyższych przypadkach należy zakładać, że zasób nowych tablic rejestracyjnych wystarczy na co najmniej dwie dekady.
Tablice rejestracyjne w Polsce składają się z jednej (tablice indywidualne), dwóch lub trzech liter wyróżniających poszczególne województwo lub powiat. Pierwsza litera oznacza województwo, a kolejna powiat. Jeśli występuje po niej tylko jedna litera, mamy do czynienia z miastem na prawach powiatu. Dwie litery to powiat ziemski. Jednak czasem można spotkać wyjątki od tej reguły.
Zupełnie inne zasady obowiązują w przypadku samochodów rejestrowanych na terenie miasta stołecznego Warszawy. Po literce „W" następuje druga litera, która oznacza dzielnicę. Dzięki temu pula możliwych wyróżników i cyfr w przypadku Warszawy jest znacznie większa niż w innych największych miastach w Polsce.