28 lat jeździł bez prawa jazdy, policja zatrzymywała go już 22 razy, konfiskowano mu samochody, nic nie pomaga

50-letni holender z Leeuwarden to prawdziwy antysystemowiec. Mężczyzna od 28 lat jeździ samochodem bez prawa jazdy. Mimo że był już wielokrotnie karany, a policja dobrze zna jego auto, nadal wsiada za kółko. W tym tygodniu zatrzymano go już po raz 22.

50-latek bez prawa jazdy jest już dobrze znany okolicznej policji, podobnie zresztą jak jego samochód, dlatego ryzyko wpadki za każdym razem, kiedy wsiada za kierownicę, jest coraz większe. To jednak nie zniechęca go do prowadzenia samochodu. W środę holenderski recydywista wpadł po raz kolejny.

Trudno się dziwić, że gdy patrol policji z Leeuwarden zobaczył dobrze im znany pojazd, zatrzymał go do kontroli. Okazało się, że była to już 22 wpadka Holendra za jazdę bez uprawnień.  

Mężczyzna trafił do aresztu, ale tym razem nie stracił samochodu. Prokurator widząc, że mężczyzna od dłuższego czasu nie ma żadnych przewinień na koncie, a ostatni raz złapano go za jazdę bez uprawnień w 2015 roku, odstąpił od konfiskaty samochodu. Skończyło się tylko na grzywnie. 

Źródło: De Telegraaf

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.