Hilux to pickup, który jest mocny. W RPA włożyli mu jednak silnik V12 [WIDEO]

Większość ludzi modyfikując Hiluxa dodaje mu orurowanie czy większy prześwit. Właściciel z RPA jednak miał inny plan.

Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl

Gdy ma się standardowego pickupa, to jak go najczęściej się modyfikuje? Dodaje się mu większy prześwit, akcesoria terenowe, większe opony. Raczej mało kto myśli o tym, aby dołożyć mu większy silnik, najwyżej co jedynie go wzmocnić. Ten właściciel z RPA jednak miał inny plan.

 

Stworzony przez Fatboy Fab Works, Hilux został zbudowany dla Simola Hillclimb i nie ma zbyt wiele wspólnego z standardowym pickupem Toyoty. Na przykład pod maską znajduje się teraz ten sam silnik V12, który znajduje się w Toyocie Century.

Zobacz wideo Nowy SUV Toyoty - to największy pojazd tej marki w europejskim portfolio

Klasyczny silnik Century wytwarza 280 KM mocy i 481 Nm momentu obrotowego. Jednak twórca przerobionego pickupa dodał do tego silnika parę turbosprężarek GT35, co oznacza, że pojazd dysponuje teraz 570 KM mocy i 970 Nm.

Właściciel zapewnił, że dzięki wykorzystaniu kutych elementów, silnik ten jest w stanie dobić nawet do 1000 KM. Warunek jest jeden, musi być zasilany mieszanką etanolu i benzyny w stosunku 50/50.

Nie tylko silnik sprawia, że ten Hilux jest wyjątkowy. W aucie zastosowano czterobiegową automatyczną skrzynię z Toyoty Supra, ale wkrótce zostanie ona zastąpiona manualną skrzynią. Moc przekazywana jest wyłącznie na tylne koła, co oznacza, że tym pickupem można spokojnie się kręcić w kółko.

Właściciel również prowadził kilka zmian wizualnych, np. inne felgi i naklejki z Fatboy Fab Works.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.