Awantura o karawan wiozący ciało Królowej Elżbiety II. Czy faktyczne popełniono faux pas?

Ciało królowej Elżbiety wyruszyło niedawno z rezydencji Balmoral do Edynburga w Szkocji. Brytyjczycy zwrócili uwagę na jedną rzecz - choć kolumna składała się z brytyjskich ikon motoryzacyjnych, to samą trumnę wiózł karawan zbudowany na... niemieckim Mercedesie.

Oczy całego świata zwrócone są teraz na Wielką Brytanię i rodzinę królewską. Trudno dziwić się zatem, że na żywo można oglądać m.in. transport trumny z ciałem do kolejnych miejsc, gdzie poddani mogą składać hołd swojej królowej. W królewskim otoczeniu, gdzie rządzi królewska etykieta, a protokoły zajmują się najmniejszymi szczegółami, popełniono jednak małe faux pas. Tak przynajmniej sądzą niektórzy Brytyjczycy, którzy dopatrzyli się, że ciało zmarłej Królowej Elżbiety II podróżowało w karawanie, który nie miał brytyjskich korzeni. 

Brytyjczycy szybko dopatrzyli się podczas podróży trumny z Balmoral do Edynburga, że na masce karawanu świeci się gwiazda Mercedesa. Co prawda niemiecki samochód otoczony był Bentleyami i Range Roverami, które od lat wchodzą w skład królewskiego parku, ale to jednak oczy gapiów i telewidzów zwrócone były głównie na niemiecki karawan. 

Więcej informacji o pogrzebie królowej Elżbiety II znajdziecie na stronie Gazeta.pl

Co prawda sprawa skończyła się jedynie na niewybrednych komentarzach internautów z Wielkiej Brytanii, którzy uznali to za "niesmaczne" i "ośmieszające" dumny naród, który kiedyś był potęgą na scenie motoryzacyjnej. Jednak w kolejną podróż do Londyny trumna z ciałem królowej Elżbiety pojechała już w karawanie zbudowanym na Jaguarze XJ. 

Zobacz wideo

Ale czy faktycznie zamiana charakterystycznej gwiazdy na przygotowanego do skoku Jaguara miała tu aż tak duże znacznie? Patrząc na skład właścicielski brytyjskich marek, odpowiedź brzmi, nie. Trumnę przeniesiono z konstrukcji niemieckiej, do Jaguara, którego właścicielami są... Hindusi. Z drugiej jednak strony, znalezienie dziś samochodu na wskroś brytyjskiego, który jeszcze nadaje się do budowy prestiżowego karawanów, nie jest wcale takim prostym zadaniem, bo wszystkie ikony zostały już sprzedane - Bentley jest w rękach niemieckiego Volkswagena, a Rolls Royce należy do BMW.  

Wyjątkowy i symboliczny Jaguar dla królowej 

Odstawiając na bok niaunse właścicielskie, trzeb przyznać, że karawan zbudowany na Jagurze faktycznie, jest bardziej Brytyjski niż hinduski. Samochód zbudowano w UK specjalnie na potrzeby rodziny królewskiej. Plotki głoszą, że przy jego budowie brała udział sama królowa Elżbieta II.

Warto też wspomnieć, że w karawanie zbudowanym na poprzednim modelu Jaguara XJ, w swoją ostatnią podróż wyruszyło ciało Królowej Matki. Zatem Jaguar XJ przerobiony na karawan przez Wilcox Limousines ma w tym momencie wymiar symboliczny. Samochód ma charakterystyczny dla innych aut królewskiej rodziny kolor oraz inną figurkę na masce, która przedstawia świętego Jerzego walczącego ze smokiem.

Źródło: AutoBlog

Więcej o: