Zabawy w przebieranki. Udawał policjanta, zatrzymał prawdziwego policjanta

Mężczyzna w Kolorado przebrał się za policjanta i zatrzymywał pojazdy. Pech chciał, że trafił na prawdziwego policjanta.

Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl

W szkole podstawowej i w przedszkolu często organizowane są bale przebierańców. Niektórzy dorośli też lubię tego typu atrakcje, ale komuś za bardzo weszło to w krew. Chłopcy chcą być policjantami, ale udawanie ich w prawdziwym życiu kończy się zazwyczaj bardzo źle.

Zobacz wideo Czescy policjanci zastosowali manewr PIT, by zatrzymać kierowcę pod wpływem narkotyków

Jose Flores Ortiz został aresztowany w tym tygodniu w Brighton w stanie Kolorado po tym, jak popełnił błąd polegający na zatrzymaniu policjanta po służbie.

W rozmowie z CBS Colorado zastępca szeryfa Adams Gilbert Abdulla powiedział, że jechał autostradą, kiedy jego uwagę przykuł Dodge Durango z pasami wyścigowymi. SUV trzymał się blisko policjanta.

Zobaczył wtedy, że za szybą ma umieszczony pasek diod LED. Jednak jego policyjne przeczucie mówiło mu, że coś jest nie tak. I w sumie miał rację.

Funkcjonariusz sięgnął po radio policyjne i wtedy zapaliły się w Durango niebieskie i czerwone światła. Uznał jednak, że pojazd za nim nie mógł być prawdziwym radiowozem, więc przesłał wiadomość do kolegów po fachu, która potwierdziła, że ??żaden stróż prawa nie próbował go zatrzymać. Durango zaczął podążać za innym pojazdem, po czym wrócił do pojazdu Abdulli i sprawdził jego hamulce.

Oba samochody się zatrzymały, a z Dodge’a wysiadł mężczyzna w koszulce z napisem „Ochrona" i zaczął wymachiwać srebrną odznaką. Abdulla również wysiadł ze swojego pojazdu i przedstawił się.

Udawany policjant zdziwił się, próbował wyłagodzić sprawę, ale Abdulla przytrzymał go aż do przyjazdu policji z Brighton. W pojeździe mężczyzny znaleziono broń i otwarty alkohol.

Ortiz jest oskarżony o używanie świateł policyjnych i srebrnej odznaki do podszywania się pod funkcjonariusza policji.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.