Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl
Samochody elektryczne. Pisze się o nich dużo w ostatnich czasach, a producenci co jakiś czasu przypominają, że coraz bardziej podoba im się ten wyścig elektrycznych „zbrojeń". Jeep nie jest inny w tym zestawieniu, właśnie przedstawił plan rozwoju elektrycznych SUV-ów z serii 4xe.
Według tego planu do końca 2025 r. amerykańska marka ma zamiar wprowadzić na rynek cztery całkowicie elektryczne SUV-y. Według ich założeń, to 2030 r. w USA sprzedaż elektryków z ich logo będzie stanowić 50 proc., podczas gdy sprzedaż tego typu aut w Europie będzie wynosić 100 proc.
Z tego powodu Jeep zaprezentował trzy całkowicie elektryczne modele: Recon, Wagoneer (znany również pod nazwą kodową jako Wagoneer S) i Avenger. Pierwsze dwa mają objąć rynki na całym świecie, natomiast ostatni pojawi się w Europie już na początku przyszłego roku.
Recon został zaprojektowany od podstaw. Co ważne w jego przypadku, tworzono go z myślą o możliwościach 4x4 i z założenia miał być bezemisyjny. Na wyposażeniu tego modelu znajdzie się system zarządzania trakcją Jeep Selec-Terrain, zabezpieczone podwozie, haki i opony terenowe.
Najwyraźniej w Jeepie doszli do wniosku, że powinien mieć coś z Wranglera i konkurencji w postaci Bronco, gdyż w Reconie będzie możliwe usunięcie drzwi.
SUV ten zostanie zaprezentowany w przyszłym roku, a produkcja ruszy dopiero w 2024 r. w USA. Dostępny również będzie w Europie
Rodzina Wagoneer również będzie się powiększać dzięki zupełnie nowemu SUV-owi. Ten w pełni elektryczny pojazd o nazwie kodowej Wagoneer S będzie nadal rozszerzał obecność marki w segmencie SUV-ów premium. Ma to być auto ekskluzywne, aerodynamiczne z napędem 4x4 w standardzie.
Ten całkowicie elektryczny SUV, ma dysponować zasięgiem na jednym ładowaniu do 644 km oraz 604 KM mocy. Ma się również rozpędzać od 0 do 100 km/h w 3,5 s.
Całkowicie nowy Wagoneer BEV zostanie również zaprezentowany publiczności w przyszłym roku, a produkcja rozpocznie się w 2024 roku w Ameryce Północnej. Również trafi do Europy.
W Europie Jeep przeszedł już swego rodzaju rewolucję – oferuje tylko zelektryfikowane modele na takich rynkach jak Francja czy Niemcy. Inne rynki spotka ten sam los do końca tego roku.
Jeep Avenger będzie pierwszym w pełni elektrycznym SUV-em tej marki w Europie. Ma trafić również na inne rynki np. do Japonii i Korei Południowej. Będzie on niżej pozycjonowany niż Jeep Renegade. Co jednak ważne, jego produkcją zajmie się fabryka w Tychach. Zatem Polska ma również swój udział w elektrycznej przemianie Jeepa.
Docelowy zasięg to 400 km. Avenger ma być nastawiony na jazdę w terenie oraz mieć nowoczesne wnętrze z dużą ilością miejsca dla podróżujących i ich rzeczy. Tak deklaruje producent.
Jeep Avenger zadebiutuje już w 17 października podczas Targów Motoryzacyjnych w Paryżu. Pojawi się on w salonach na początku 2023 r.