W sierpniu import samochodów był najniższy. Ściągano również najstarsze auta

W sierpniu sprowadzono najmniej używanych pojazdów do 3,5 t. od początku naszego przystąpienia do Unii Europejskiej. Jednak sprowadzono rekordowo stare pojazdy.

Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl

IBRM Samar na podstawie Centralnej Ewidencji Pojazdów podał, że w sierpniu Polacy zarejestrowali 62.364 szt. używanych samochodów osobowych i dostawczych o wadze do 3,5 t. Jest to spadek na przestrzeni roku o 20,6 proc., a zarazem najniższy wynik od kiedy Polska przystąpiła do struktur Unii Europejskiej w 2004 r.

Zobacz wideo Studio Biznes odc. 124

Najwięcej sprowadzono samochodów osobowych – 57.305 szt. Jednak i tak sprowadzono mniej tego typu pojazdów, dokładniej o 21,2 proc. W przypadku samochodów dostawczych spadek był mniejszy, gdyż wyniósł 13,4 proc. Sprowadzono w sumie 5059 szt. dostawczaków.

Od stycznia do sierpnia do Polski sprowadzono 528.381 samochodów. Jest to o 16,8 proc. mniej niż w analogicznym okresie w 2021 r. Tyle samo procentowo spadła ilość rejestracji używanych samochodów osobowych, a w liczbach prezentuje się następująco – 482.092 szt. O 17,2 proc. mniej zarejestrowano aut dostawczych – 46.289 szt.

Co gorsza, wiek aut importowanych cały czas rośnie. Średni wiek sprowadzonych samochodów to 12,82 roku. Samochody osobowe w sierpniu podniosły średnią (12,91), a w szczególności auta benzynowe (13,73). Sytuację poprawiają natomiast auta elektryczne (osobowe – 5,77, dostawcze – 7,49).

Jeśli chodzi o kraj pochodzenia samochodów, to nadal królują Niemcy, jednak odnotowano wyraźny spadek importu od naszego zachodniego sąsiada. Wyraźny wzrost natomiast dotyczy Norwegii, z której głównie ściągany jest elektryczny Nissan Leaf.

Jak zatem widać, z jednej strony możemy się cieszyć, gdyż mniej samochodów używanych jest ściąganych do naszego kraju. Jednak z drugiej strony ich wiek pozostawia wiele do życzenia.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.