Japońska agencja Kyodo poinformowała, że utrzymanie silnego kursu rubla w czasie sankcji spowodowało wzrost zainteresowania Rosjan na używane japońskie samochody. Rosjanie mogą sprowadzać takie auta do swojego kraju pod jednym warunkiem. Nie mogą być droższe niż 6 mln jenów, czyli nieco ponad 43 tys. dolarów.
Więcej ciekawych newsów motoryzacyjnych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Japoński rząd nałożył w lutym zakaz eksportu towarów luksusowych do Rosji, ale nie obowiązuje samochodów spełniających powyższe warunki. Według najnowszych danych rządowych, całkowity eksport używanych samochodów z Japonii do Rosji jest najwyższy od stycznia 2009 roku.
Największy wzrost odnotowano w prefekturze Toyama, która służy jako centrum eksportu samochodów przez Morze Japońskie aż do portu we Władywostoku. Tylko w czerwcu Japończycy wysłali w morską podróż do Rosji około 17 tys. używanych samochodów. To prawie połowa całkowitego eksportu do tego kraju. Łączna wartość samochodów to prawie 19 mld jenów, czyli 3,5 razy więcej niż w marcu przed wybuchem wojny.
Eksport japońskich samochodów załamał się w 2009 roku, gdy Rosja podniosła podatki importowe. Po sukcesywnym wycofywaniu się od marca tego roku większości zagranicznych firm z sektora motoryzacyjnego, popyt Rosjan na używane auta z Japonii znów skokowo wzrósł.
Pomimo wcześniejszych zawirowań kurs rubla ustabilizował się, ale Rosjanie wolą zabezpieczyć wolne środki finansowe inwestując w takie towary jak mieszkania czy samochody.