Skandaliczne zachowanie pieszej. Zatrzymała karetkę jadącą na sygnale

W sieci pojawił się film, który zbulwersował wielu widzów. Karetka jadąca na sygnale musiała się zatrzymać przed pieszą przechodzącą przez pasy. Kobieta rozmawiała przez telefon i nie zwróciła uwagi, że nadjeżdża uprzywilejowany pojazd jadący ratować komuś życie.

Na kanale "Stop Cham" na YouTube pojawił się film, ale tym razem głównym bohaterem nie jest kolejny, sfrustrowany kierowca. Na nagraniu można zobaczyć kobietę, która przechodzi przejściem dla pieszych i nie zwraca uwagi na to, co dzieje się wokół niej.

Więcej ciekawych filmów z polskich dróg znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Nagranie prezentuje sytuację z perspektywy kierowcy karetki jadącej w Katowicach. Ambulans jedzie przez miasto na sygnale. W pewnym momencie dojeżdża do skrzyżowania ul. Brynowskiej i Kościuszki. Z daleka widać, że sygnalizacja wyświetla czerwone światło, a w tym samym czasie piesi przechodzą na zielonym przez jezdnię.

Zobacz wideo

Gdy ambulans dociera do pasów, główna bohaterka jest w połowie przejścia, ale przechodzi dalej, nie zwracając uwagi na samochód nadjeżdżający na sygnale. Kierowca karetki musiał zahamować i przepuścić kobietę, która kompletnie nie reagowała na sygnały uprzywilejowania, ponieważ była zajęta rozmową przez telefon.

Kierowca ambulansu, jadąc na sygnale, może warunkowo złamać niektóre przepisy ruchu drogowego, ale musi zachować przy tym szczególną ostrożność. W tym przypadku przejechał na czerwonym świetle, ale zauważył pieszą i się zatrzymał. Wprawdzie zachował się prawidłowo, ale ta sytuacja powinna wyglądać zupełnie inaczej.

Niestety, tego samego nie można powiedzieć o kobiecie. Wprawdzie miała przed sobą zielone światło, ale i tak złamała przepisy. Zgodnie z art. 9 Prawa o ruchu drogowym każdy użytkownik drogi (w tym pieszy) powinien ułatwić przejazd pojazdowi uprzywilejowanemu. Ponadto kobieta korzystała z telefonu komórkowego podczas przechodzenia przez jezdnię, a nie powinna tego robić.

Warto przypomnieć, że od 1 czerwca ubiegłego roku przepisy zabraniają korzystania z urządzenia elektronicznego na przejściu dla pieszych "w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni, torowisku lub przejściu dla pieszych".

 
Więcej o: