Kolejne podwyżki... Tym razem dla zapominalskich kierowców. Zapłacą kilka tysięcy

Wystarczy jedno przeoczenie, a z konta kierowcy zniknie 7 tys. zł. Tak, szykuje się kolejna podwyżka. A to oznacza że... powinniście zajrzeć do dokumentów pojazdu i sprawdzić bardzo ważną datę.

O zmianach szykowanych dla kierowców szerzej opowiadamy w serwisie Gazeta.pl.

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym. I choć prawie całe życie piszę o samochodach, ostatnio czuję się trochę tak, jakbym zmienił specjalizację na ekonomię czy finanse. Bo słowem odmienianym przez kolejne przypadki w moich tekstach jest słowo podwyżka. Tak, zaraz napiszę o kolejnej niespodziance przygotowanej dla kierujących pojazdami. Niezbyt przyjemnej niespodziance tylko dodam.

Zobacz wideo Wypadek na czeskiej autostradzie. Motocyklista próbował uciec przed policją

Kara za brak OC zależy od najniższej krajowej. Ta wzrośnie dwa razy

Nowy rok oznacza... nowe stawki kar za brak OC. Po 1 stycznia zmieni się wysokość najniższej krajowej. Jako że opłaty karne wlepiane przez UFG zależą właśnie od najniższej pensji, automatycznie także i w ich przypadku pojawią się podwyżki. Tyle że rok 2023 będzie w tej kwestii wyjątkowy. Bo rządzący aż dwa razy podniosą najniższą krajową. Dwa razy wzrośnie też wartość kar.

W roku 2023 kara za brak OC to nawet 6900 zł

Projekt rozporządzenia Rady Ministrów zakłada pierwszą podwyżkę płacy minimalnej od 1 stycznia 2023 roku. Wtedy wyniesie ona 3383 zł brutto. Druga została zaplanowana na 1 lipca. Na początku wakacji najniższa krajowa podskoczy do 3450 zł. No dobrze, ale jak te kwoty przełożą się na kary za brak OC? Gdy kierujący zapomni o polisie i okres bez ubezpieczenia będzie wynosił ponad 14 dni, opłata karna sięgnie 200 proc. wcześniej wspomnianych kwot. To oznacza że:

  • kara za brak OC od 1 stycznia do 30 czerwca 2023 roku wyniesie 6770 zł,
  • kara za brak OC od 1 lipca do 31 grudnia 2023 roku wyniesie 6900 zł.

Dla porównania można dodać, że w roku 2022 kara za brak OC już była wysoka, ale wynosi 6020 zł. To oznacza, że w przyszłym roku kierowcy musza przygotować się na podwyżkę w kwocie 750 zł (wzrost o 12,5 proc.) i 880 zł (wzrost o prawie 15 proc.).

Brak OC? Czasami to zwykłe przeoczenie. Pamiętaj o tym

Może się wydawać, że wartość kary za brak OC jest sankcją czysto pozorną. Przecież ubezpieczyciel zawsze przypomina o kończącym się ubezpieczeniu. A no właśnie nie zawsze... Nie przypomni wtedy, gdy polisa była przepisana z poprzedniego właściciela pojazdu lub wtedy, gdy płatność została rozłożona na raty, ale kierujący zapomniał o terminowym ich uiszczaniu. A wtedy wizja prawie 7-tysięcznej kary staje się naprawdę realna. I nie wynika wcale z celowego zaniedbania. Pamiętajcie o tym zawsze i zawsze pilnujcie daty obowiązywania OC.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.