Salon samochodowy w Genewie zostaje odwołany już czwarty rok z rzędu. W przyszłym roku pokaz dojdzie do skutku, jednak nie w dotychczasowej formie. Organizatorzy zdecydowali o przeniesieniu go w całości do Kataru.
Show odbędzie się w Doha, katarskiej stolicy znanej także jako Ad-Dauha.
Oprócz miejsca zmieni się również data wydarzenia. Do tej pory Międzynarodowy Salon Samochodowy w Genewie organizowany był w marcu. W 2023 roku miał odbyć się w lutym, jednak finalnie będzie miał miejsce w listopadzie.
Decyzję o zorganizowaniu pokazu poza rodzinnym miastem organizatorzy przypisywali bliżej nieokreślonym obawom gospodarczym, geopolitycznym i pandemicznym.
„Ryzyko przeważyło nad możliwościami", powiedział w czwartek w oświadczeniu Maurice Turrettini, prezes fundacji, która zarządza genewskimi pokazami. Brzmi to dość naciąganie, chociażby ze względu na to, jak bezpiecznym miejscem jest Szwajcaria (siódma lokata w rankingu Globalnego Indeksu Pokoju).
Dziwnym trafem nie tylko genewski salon zostanie zorganizowany w Katarze. Już 20 listopada wystartują Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej. W ich przypadku nie obyło się bez kontrowersji i afer związanych z korupcją.
Jak wiadomo, gra w ponad 40-stopniowym upale jest niemożliwa, co jednak nie zniechęciło udobruchanych łapówkami członków FIFA przyznania Katarowi prawa organizacji mundialu. Możliwe, że również w przypadku salonu w Genewie odpowiednio zachęceni organizatorzy zdecydowali się na przeniesienie go w całości właśnie na Bliski Wschód.
Z drugiej strony problem stwarzają również sami wystawcy, którzy rezygnują z udziału w drogich w organizacji wystawach, stawiając raczej na internetowe pokazy. Daje to im dużą swobodę i jest o wiele wygodniejsze.
Ostatnia wystawa odbyła się planowo w 2019 roku. Z powodu wybuchu epidemii koronawirusa w 2020 roku na kilka dni przed planowanym rozpoczęciem, zdecydowano się odwołać show.
Kolejną okazją do odwiedzin Genewy miał być lutowy pokaz w 2023 roku, który zgodnie z ostatnimi doniesieniami nie dojdzie do skutku. Miejmy nadzieję, że w przyszłości pokazy wrócą na stałe do kalendarza motoryzacyjnych imprez, a katarski pokaz pozostanie raczej suplementem niż głównym gwoździem programu.