Drogie mandaty i paliwo, więc Polacy jeżdżą wolniej. Fotoradary mają mniej pracy

Główny Inspektorat Transportu Drogowego poinformował, że w pierwszym miesiącu wakacji fotoradary zarejestrowały 113,5 tys. przypadków przekroczenia prędkości. To znacznie mniej niż w ubiegłym roku. Rekordowy urządzenie w Lubinie wyłapało aż 2,7 tys. wykroczeń.

Jak wynika z informacji przekazanych przez GITD, tylko w lipcu system CANARD zarejestrował 113,5 tys. wykroczeń. To mocny spadek w porównaniu z ubiegłym rokiem – w tym samym okresie 2021 roku zanotowano 166,8 tys. naruszeń.

Więcej ciekawych newsów motoryzacyjnych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Nieznacznie – o niecałe 4 proc. – zmieniła się liczba wykroczeń zarejestrowanych przez system kontroli wjazdu pojazdów na czerwonym świetle. W tym roku przyłapano 4,7 tys., a w ubiegłym roku 4,9 tys. kierowców.

Zaobserwowaliśmy natomiast znaczący spadek liczby naruszeń przekroczenia dopuszczalnej prędkości. W porównaniu do pierwszego miesiąca ubiegłych wakacji, kiedy naruszeń zarejestrowano 161,9 tys., w 2022 r. było ich 108,8 tys. Spadek wykroczeń sięga 33 proc.

- poinformował Wojciech Król z Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. Ponad połowa (57 proc.) przekroczeń prędkości dotyczy przedziału 11-20 km/h. Rekordowe wykroczenie zarejestrowano 1 lipca w Wojszycach w pow. kutnowskim.

Zobacz wideo

Kierowca Renault jechał z prędkością 161 km/h w miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km/h – przekroczył prędkość o 111 km/h. Drugim rekordzistą jest kierowca z miejscowości Janówek w pow. grójeckim. Jechał Volkswagenem w terenie zabudowanym z prędkością 156 km/h – przekroczył dopuszczalny limit o 106 km/h.

Jedno z najbardziej pracowitych urządzeń postawionych przez GITD znajdowało się w Rudzie Śląskiej. W samym lipcu fotoradar zrejestrował 2,2 tys. wykroczeń. Natomiast odcinkowy pomiar prędkości w Lubinie wyłapał 2,7 tys. naruszeń, a urządzenie RedLight w Mrokowie złapało 770 przypadków jazdy na czerwonym świetle.

Więcej o: