Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl
Zmodyfikowane samochody nie robią już większego wrażenia. Zmodyfikowane supersamochody są już ciekawsze i przyciągają wzrok, ale modyfikowanie legend? To już poziom, który mało kto chce dotykać. Jednak to Ferrari F40 Competizione wzięto na warsztat.
Nie ma wątpliwości, że ogólnie F40 jest jednym z najważniejszych samochodów w historii gatunku supersamochodów. Nawet egzemplarze z większym przebiegiem mogą sprzedawać się za wielkie sumy. To właśnie sprawia, że ??ten konkretny F40 jest tak wyjątkowy, ponieważ nie tylko jest jedyny w swoim rodzaju, ale może być najmocniejszym modelem na świecie.
Został wyprodukowany w 1989 r. Jednak właściciel po kilku latach zdecydował się zmodyfikować swój pojazd. Zmienił kolor na żółty, zmienił zawieszenie, hamulce i zmodyfikował nadwozie. Wszystko po to, aby można było nim jeździć w wyścigach.
Po ukończeniu samochód był używany w zawodach od 1990 roku, aż do 2006 roku. Pro drodze przeszedł różne modyfikacje. W 2019 roku egzemplarz ten przeszedł serwis, który obejmował testowanie pęknięć zawieszenia, montaż nowych zbiorników paliwa i instalację nowej gaśnicy. Jakiś czas później jego obecny właściciel nabył samochód i wysłał go do Zanasi Group z Maranello.
Zanasi Group to firma, która wykonuje specjalne zamówienia na lakier dla samego Ferrari. Tam F40 został rozebrany i całkowicie przemalowany farbą Grigio Nardo, która widoczna jest na zdjęciach.
W tym samym czasie, auto przeszło kilka napraw i modyfikacji. Dzięki temu osiąga 1000 KM mocy. Co prawda trudno powiedzieć czy to najmocniejsze F40 jakie obecnie jeździ, ale z całą pewnością jedno z nielicznych, które ma tak dużą moc.
W aucie znaleźć można wiele modyfikacji pod wyścigi m.in. fotele wyścigowe, ulepszony spoiler z włókna węglowego, system oprzyrządowania Stack i wiele innych.
Samochód jest wystawiony na sprzedaż prywatnie za pośrednictwem RM Sotheby’s, a cena jest dostępna na żądanie.