Można nagrywać policjanta podczas kontroli drogowej? Zanim zaczniesz, dwie rzeczy

Nigdy nie utrudniaj policjantowi interwencji ani pracy, a także stosuj się do jego poleceń. To dwie najważniejsze zasady. Pamiętaj też, że nagrywanie a rozpowszechnianie nagrań to dwie różne rzeczy.

Nie ma przepisu, który jasno by określał, że można nagrywać policjanta np. podczas kontroli drogowej. Ale nie ma też zapisu, który tego zakazuje. Innymi słowy: prawo nie rozwiązuje jednoznacznie tego problemu. Najważniejsze to pamiętać, że ewentualne nagrywanie nie może zakłócać interwencji. Jeśli nagrywamy policjanta, to nie absolutnie mu nie przeszkadzamy i nie uniemożliwiamy prowadzenia kontroli.

To podstawa. Tak tylko narażamy się na poważne zarzuty, a i budujemy niepotrzebnie nerwową atmosferę. Ta nigdy nie pomaga. Druga rzecz, o której pamiętamy, to obowiązek słuchania poleceń funkcjonariusza. Przepisy ruchu drogowego wyjaśniamy codziennie na stronie głównej gazety.pl.

Zobacz wideo Fajsławice. 67-letni kierowca zjechał na lewy pas i uderzył w ciężarówkę. Był trzeźwy

Czy można nagrywać policjanta?

Utrwalanie czyjegoś wizerunku może naruszać dobra osobiste. Policjant nie jest wyjątkiem. Jeśli uzna, że filmując go, naruszyliśmy jego dobra osobiste, może wystąpić przeciwko nam z powództwem cywilnym. Trudno jednak sobie wyobrazić, że sąd przychyli się do jego wniosku w sytuacji, w której filmowaliśmy interwencję. Można zatem założyć, że filmowanie policjanta dokonującego interwencji jest legalne. Policjant nie ma podstaw prawnych, by zakazać filmowania np. przebiegu kontroli drogowej. O rozpoczęciu filmowania nie musimy nikogo informować.

WAŻNE: Nagrywanie policjanta nie może utrudniać lub uniemożliwiać interwencji. Podczas filmowania musimy zastosować się do poleceń funkcjonariusza, zapewniając mu m.in. niezbędną do podjęcia działań przestrzeń.

Rozpowszechnianie wideo z policjantem - co za to grozi?

Nagrywanie to jedno, ale rozpowszechnianie nagrania to coś zupełnie innego. Kwestię rozpowszechniania czyjegoś wizerunku prawo wyjaśnia bardzo dokładnie. Jeżeli funkcjonariusz jest osobą publiczną, jego wizerunek można rozpowszechniać. Trudno sobie jednak wyobrazić, że kontroli drogowej dokonuje rzecznik Komendy Głównej Policji. Szeregowy policjant drogówki jest funkcjonariuszem publicznym, ale nie osobą publiczną. Jego wizerunku nie można rozpowszechniać bez jego zgody. Określa to art. 81 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. W takiej sytuacji policjant również może nam wytoczyć proces cywilny, w którym sąd nie będzie już tak przychylny jak w przypadku samego nagrywania.

WAŻNE: Jeżeli policjant nie wyrazi zgody na rozpowszechnianie jego wizerunku, możemy opublikować nagranie z jego udziałem, ale pod warunkiem zamazania jego twarzy, zniekształcenia głosu i ukrycia innych cech, które pozwalają ustalić jego tożsamość.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.