Upał. Dezodorant, kamerka, AdBlue - nie zostawiaj tych rzeczy w aucie. Nawet wybuch

Dziś poczujemy się zupełni tak, jakby Polska nagle znalazła się bliżej Turcji czy Egiptu. Upał ucieszy tych, którzy mogą odpoczywać nad morzem. Upał oznacza jednak też dodatkowy obowiązek dla kierowców. Powinni uważać co zostawiają w zaparkowanym aucie.

Więcej porad związanych z eksploatacją samochodów znaleźć można również w serwisie Gazeta.pl.

W tym tygodniu afrykański żar zaleje całą Polskę. Dziś, czyli w czwartek, ma jednak nastąpić apogeum upałów. Słupki termometrów będą wskazywać nawet 40 stopni Celsjusza. I wynik spokojnie może być prawie dwukrotnie wyższy. Szczególnie jeżeli mówimy o kabinie pasażerskiej auta zaparkowanego w pełnym słońcu. Czego nie zostawiać w samochodzie w takich warunkach? Lista jest dość długa...

Zobacz wideo Z pobocza udało się wyjechać, ale uciec przed policją już nie. Pijany kierowca stracił prawo jazdy

Gdy na zewnątrz jest upał, nie zostawiaj zakupów w aucie

No dobrze, na początek może zatem kilka oczywistych oczywistości. 70 stopni Celsjusza i czasami już kilkunastominutowego postoju z całą pewnością nie przetrwają leki oraz spora część produktów spożywczych. Na lekach na ogół znajduje się adnotacja mówiąca o ich przechowywaniu w lodówce lub temperaturze pokojowej. Nabiał, wędliny, mięso czy jogurty z kolei po prostu zepsują się. Skutek? Po ich spożyciu można się poważnie zatruć.

Niegroźny dezodorant? Na słońcu może wybuchnąć!

Z zakupami warto uważać nie tylko w przypadku, w którym kierowca był w sklepie spożywczym czy aptece. Groźne mogą być też niektóre środki chemiczne kupione w drogerii. Największy problem dotyczy produktów zamkniętych w puszce. Temperatura powoduje ich rozprężenie. A to może doprowadzić do rozszczelnienia czy nawet wybuchu. Wybuch dezodorantu z talkiem, farby w spray`u czy lakieru do włosów bez wątpienia stanie się niemiłą niespodzianką dla właściciela auta. Do tego zakończy się zniszczeniem tapicerki.

Temperatury nie lubią urządzenia posiadające baterie

W czasie upałów w samochodzie lepiej nie zostawiać także urządzeń elektronicznych wyposażonych w baterię. Mowa zatem o smartfonie, laptopie, tablecie, przenośnej drukarce, nawigacji czy nawet pilocie do bramy garażowej. W przypadku smartfona czy laptopa temperatura na początek spowoduje rozładowanie baterii, a później uszkodzi jej ogniwa. Kierowcę będzie zatem czekać kosztowna wymiana akumulatora. W różnego rodzaju pilotach może dojść z kolei do wylania baterii. Wyciekający elektrolit uszkodzi płytkę w pilocie, a do tego może zalać wnętrze pojazdu.

Wyjmij AdBlue z bagażnika. To ważne!

W czasie upałów warto też uważnie prześledzić np. zawartość bagażnika pojazdu. Wozisz w nim zapasową bańkę z płynem AdBlue? Lepiej wyjmij ją i zostaw w garażu lub piwnicy. Wysoka temperatura przyspiesza rozpad i tak mało trwałego mocznika. A taka sytuacja także dotyczy środka przechowywanego w fabrycznie zamkniętym pojemniku. W efekcie już po kilku dniach upałów takie AdBlue może się stać całkowicie bezużyteczne.

Uchwyt na telefon? Umieść go poza zasięgiem słońca

Na koniec mamy dla kierowców jeszcze jedną wskazówkę. Bo upał może być groźny nie tylko w zaparkowanym aucie. Może szkodzić także w czasie jazdy. Macie w aucie uchwyt przymocowany do szyby? Uważajcie np. na smartfona zamontowanego w nim. Ten pod wpływem działania słońca może się po prostu zagotować. I to pomimo uruchomienia klimatyzacji w pojeździe. Aby się nie przegrzał i nie przestał działać, warto go od czasu do czas zdejmować z szyby. Tak żeby miał okazję schłodzić się.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.