Czy można nagrywać policjanta podczas kontroli?

Telefon to rozmowy, poczta elektroniczna i portale społecznościowe. Smartfon to jednak też kamera, którą można wykorzystać do nagrywania interwencji policyjnej. A może nie można? Sprawdźmy co na ten temat mówią przepisy.

Kolejne porady związane z prawnymi aspektami kontroli drogowych publikujemy również w serwisie Gazeta.pl.

Żyjemy w czasach, w których jesteśmy nagrywani prawie zawsze i prawie wszędzie. I nie mamy na myśli wyłącznie miejskiego monitoringu. Zwróćcie uwagę, że ilekroć na ulicy dzieje się coś nietypowego, zawsze ktoś wyciągnie komórkę z kieszeni i przy jej pomocy zarejestruje krótki filmik. A w tym punkcie pojawia się ważne pytanie. Czy można nagrywać policjanta podczas kontroli? I tej akurat sprawy dotyczy pewien problem...

Zobacz wideo Testujemy Travel Assist w VW ID.5. "Raz się skorzysta, to potem trudno przestać"

Przepisy nie mówią słowem o nagrywaniu interwencji. A więc... można?!

Przepisy dotyczące służby w policji czy sposobu przeprowadzania kontroli, w żaden sposób nie odnoszą się do kwestii nagrywania interwencji funkcjonariuszy. A to oznacza, ze na zasadzie falandyzacji prawa, co nie jest zabronione, staje się dozwolone. Policjant naruszył twoje prawa? Zatem możesz po prostu wyjąć telefon z kieszeni i uruchomić jego kamerę. Nie musi w żaden sposób informować o tym fakcie funkcjonariusza. I choć zakres wolności w tym przypadku jest szeroki, warto pamiętać o dwóch zasadach dodatkowych.

Nagrywaj policjanta, ale nie utrudniaj prowadzenia czynności

Nagrywanie interwencji jest zgodne z prawem do momentu... w którym nagrywający nie utrudnia funkcjonariuszom prowadzenia czynności. Nie można ich oślepiać światłem kamery, wchodzić między nich, a innego z zatrzymanych do kontroli czy należy cały czas wykonywać polecenia. Niestosowanie się do poleceń wydawanych przez policjanta może oznaczać użycie środka przymusu bezpośredniego. I przed nim nie uchroni nawet włączona kamera w komórce.

A z nagraniem kontroli co chcesz zrobić? Pamiętaj o wizerunku policjanta

Druga z kluczowych zasad odnosi się do użycia nagrania z interwencji. Jeżeli ma ono służyć np. złożeniu zażalenia na czynności, policjanci nic na to nie poradzą. Nagranie na nośniku w postaci np. pendrive może zostać dołączone do pisma złożonego do komendanta. Co z publikacją filmików z kontroli policyjnych w sieci? No i tu właśnie włącza się prawo ochrony wizerunku. Tak, nie dotyczy ono osób publicznych. Tyle że zwykły policjant osobą publiczną nie jest. Funkcjonariuszem publicznym tak, ale nie osobą publiczną. A to spora różnica.

Aby publikujący nagranie nie naraził się na pozew cywilny z tytułu naruszenia art. 81 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, publikując materiał w sieci (a więc np. w serwisie YouTube lub jednym z portali społecznościowych) musi uniemożliwić identyfikację konkretnego funkcjonariusza. Powinien zamazać jego twarz, zniekształcić głos i ewentualnie zamazać np. plakietkę z widocznym nazwiskiem. Od procedury tej można odstąpić tylko w jednym przypadku. Wtedy, gdy policjant wyrazi pisemną zgodę na publikację wizerunku. To jednak zdarza się rzadko...

Więcej o:
Copyright © Agora SA