Taki miał być nowy Volkswagen Phaeton. Przez elektromobilność nie zdecydowano o jego produkcji

Volkswagen Phaeton skończył 20 lat. Z tej okazji niemiecki producent samochodów podzielił się ciekawą informacją. Fascynująca luksusowa limuzyna, która dzieliła rozwiązania z Bentleyem Continentalem, miała doczekać się kolejnej generacji. Takie auto nawet powstało, ale nigdy nie zostało wprowadzone do produkcji. Teraz VW udostępnił zdjęcia tego auta.

W 2002 roku Volkswagen stawiał pierwsze kroki w segmencie samochodów luksusowych. Ambitny projekt zapoczątkowany został pod koniec lat dziewięćdziesiątych przez byłego prezesa zarządu Volkswagena Ferdinanda Piëcha. Model Phaeton od razu udowodnił, że na rynku pojazdów klasy premium czuje się jak w domu. Okazały sedan w swoich czasach był niezwykle zaawansowanym pojazdem i utorował drogę innym modelom o ekskluzywnym charakterze, takim jak Touareg i Arteon. Limuzyna produkowana w Gläserne Manufaktur na obrzeżach Drezna, była prawie całkowicie składana ręcznie. W latach 2007-2014 cztery razy wprowadzano ulepszenia konstrukcji. Główny lifting został zafundowany w 2010 r.

Elegancja, najwyższej jakości materiały zastosowane w wykończeniu, mocne silniki i wysoki komfort podróży - tym charakteryzował się Phaeton. Sedan mierzył 5,06 m długości, 1,90 m szerokości i 1,45 m wysokości, a wersja przedłużona liczyła 12 cm więcej. Standardowe zawieszenie pneumatyczne z adaptacyjnym tłumieniem pozwalało płynnie i miękko przemierzać trasy szybkiego ruchu. Dzięki niezwykle wysokiej sztywności skrętnej nadwozie w ogóle nie grzechotało ani nie trzeszczało. Maska, drzwi i pokrywa bagażnika zostały wykonane z aluminium.

Volkswagen Phaeton i Volkswagen Phaeton D2Volkswagen Phaeton i Volkswagen Phaeton D2 Fot. Volkswagen

Wnętrze było mobilnym salonem, w którym połączono bezkompromisową jakość z pieczołowicie zaaranżowanymi detalami technicznymi. Pasażerów pojazdu izolowało od świata zewnętrznego świetne wyciszenie i grube szyby. Drewniane panele zakrywały otwory wentylacyjne, które w razie potrzeby otwierały się elektrycznie i cicho, w zależności od ustawienia automatycznej klimatyzacji i promieniowania słonecznego. Wentylacja działała prawie bez przeciągów nawet przy najwyższych ustawieniach. Opcjonalnie z tyłu dostępne były indywidualne fotele z masażem i wentylacją.

Gama silników dopełniała ekskluzywny charakter limuzyny. Na początku klienci mogli wybierać między dwoma wolnossącymi silnikami benzynowymi i jednym TDI. Podstawowym motorem był 3.2 V6 o mocy 241 KM i napędem na przednią oś. Drugi silnik benzynowy W12 rozwinął moc 420 KM z pojemności sześciu litrów. Najbardziej niezwykłym silnikiem był 5.0 V10 TDI o mocy 313 KM i 750 Nm - motor ten uczynił Phaetona najmocniejszą limuzyną z silnikiem wysokoprężnym na świecie. Podobnie jak w przypadku W12, moc napędowa była przekazywana na wszystkie cztery koła za pośrednictwem automatycznej skrzyni biegów i napędu 4MOTION.

W 2003 roku wprowadzono silnik 4.2 V8. Rok później pojawił się 3.0 V6 TDI, który szybko stał się najpopularniejszym wariantem silnika (w ostatniej wersji miał moc 245 KM). Jednostka 3.2 V6 została zastąpiona przez silnik 3.6 litra, a jeszcze później motorem o pojemności 3.0 litra.

Volkswagen PhaetonVolkswagen Phaeton Fot. Volkswagen

Volkswagena Phaeton D2

Pożegnanie tego pojazdu nastąpiło w 2016 roku, kiedy zarząd marki podjął decyzję o wycofaniu sedana na rzecz systematycznej przebudowy z naciskiem na mobilność elektryczną. Następca o nazwie roboczej Phaeton D2 powstał, ale decyzja o wprowadzeniu go do produkcji seryjnej nigdy nie zapadła.

Jedyny jeżdżący egzemplarz Volkswagena Phaetona D2, to jeden spośród czterech różnych koncepcji. Projekt zachwyca swoim designem i detalami. Za opracowanie wnętrza odpowiadał stylista Tomasz Bachorski. Samochód wyprzedzał swoje czasy. Zastosowany w projekcie deski rozdzielczej potężny, zakrzywiony wyświetlacz, został wprowadzony na rynek w 2018 roku w modelu Touareg.

Prototyp zbliżony do pojazdu seryjnego, został oparty na modułowej modułowej platformie MLB. Zbudowano go w celu podjęcia ostatecznej decyzji przez Radę Nadzorczą o jego produkcji. Ponieważ cała energia w firmie była skupiona na dostosowaniu Volkswagena do mobilności elektrycznej, zaprzestano prace przy luksusowej limuzynie.

Volkswagen Phaeton D2Volkswagen Phaeton D2 Fot. Volkswagen

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.