Wypadek polskiego autokaru w Rumunii. Nie żyje kierowca, jest kilku rannych

W rumuńskim mieście Moisei doszło do wypadku autokaru z Polakami na pokładzie. Lokalne służby przekazały, że osiem osób trafiło do szpitala, a kierowca zginął na miejscu. Autokarem podróżowało 49 osób.

Do zderzenia doszło we wtorek (5 lipca) w miejscowości Moisei (okręg Marmarosz) w Rumunii. W wypadku zginął kierowca autokaru, a osiem osób zostało przetransportowanych do szpitala. Oficjalne przyczyny wypadku, nie są jeszcze znane. Lokalna policja prowadzi śledztwo w tej sprawie.

Więcej informacji na temat polskiego autokaru w Rumunii znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Według relacji świadków, autokar wiozący polskich turystów nagle zjechał z drogi i uderzył w budynek. Pojazd należący do biura Tourist Track z Krakowa przewoził 49 osób, które wybrały się na pielgrzymkę. Na miejscu zdarzenia znajdował się również właściciel biura podróży, który podróżował z grupą pielgrzymów jako przewodnik.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych zorganizowało briefing prasowy, na którym przekazano najnowsze informacje dotyczące polskich turystów poszkodowanych w wypadku. Zdaniem rzecznika MSZ informacje są "dość pozytywne". Na miejscu zdarzenia pojawił się również polski konsul z Bukaresztu.

Nasi turyści czekają na przedstawicieli biura podróży, którzy zdecydują wspólnie z nimi na temat ich potencjalnego powrotu do Polski lub też pozostania w Rumunii. Czworo z pasażerów, nie licząc oczywiście zmarłego w tej katastrofie kierowcy, musi być jednak hospitalizowanych. Dzisiaj wieczorem będzie w stosunku do trojga z nich decyzja, w stosunku do jednej osoby raczej będzie to wymóg dłuższej hospitalizacji

- poinformował Łukasz Jasina z MSZ. Rzecznik podkreślił, że MSZ oczekuje cały czas na decyzję pozostałych turystów, czy chcą wracać do Polski czy kontynuować wycieczkę. Turyści, którzy nie odnieśli obrażeń zostali zabrani lokalnymi autobusami do pobliskiego pensjonatu. 

Starostwo myślenickie, z którego pochodzą pielgrzymi uruchomiło specjalną infolinię dla rodzin osób poszkodowanych w tym wypadku. Mogą się oni kontaktować telefonicznie za pośrednictwem numerów telefonów: 510 132 396 oraz 506 318 838.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.