Jechał Bugatti z prędkością 184 km/h po autostradzie. Policja nie miała litości

Jadąc 1600-konnym Bugatti Chiron Super Sport 300+ nietrudno przez chwilę zapomnieć się z prędkością. Boleśnie przekonał się o tym kierowca hipersamochodu wartego ponad 20 mln złotych. Stracił uprawnienia za jazdę z prędkością 184 km/h po autostradzie.

Policja z francuskiego regionu d'Eure-et-Loir zatrzymała kierowcę na autostradzie A11, gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 130 km/h. Kierowca Chirona poruszał się z dużo wyższą prędkością – 184 km/h. Dla wielu samochodów to wartość bliska maksymalnej, ale nie w przypadku tego samochodu. Francuski hipersamochód rozpędza się do maksymalnej prędkości 490 km/h. Funkcjonariusze policji nie zastosowali w tym przypadku taryfy ulgowej – kierowca dostał wysoki mandat i stracił uprawnienia.

Więcej informacji na temat ciekawostek motoryzacyjnych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Producent wyprodukuje tylko 30 sztuk specjalnej wersji Chirona. Wszystkie egzemplarze już dawno znalazły nabywców. Cena każdego egzemplarza to co najmniej 3,5 mln euro – bez podatków. Po doliczeniu datków dla fiskusa i przeliczeniu na polską walutę wychodzi ponad 20 mln zł.

Zobacz wideo

W ubiegłym roku przekazano w ręce szczęśliwych właścicieli pierwsze osiem sztuk. W tym roku z fabryki wyjadą kolejne. Dlatego widok najszybszego Bugatti w historii na autostradzie pod Paryżem nie dziwi.

 

Za plecami kierowcy pracuje zmodyfikowana wersja kultowego silnika W16 o pojemności ośmiu litrów. Maksymalna moc silnika została zwiększona o kolejne 100 KM, oddając do dyspozycji kierowcy aż 1600 KM. Inżynierowie Bugatti opracowali również nowy system chłodzenia skrzyni biegów, który pozwala jechać dłużej z maksymalną prędkością. Oprócz tego poprawiono oprogramowanie silnika, skrzyni biegów i turbosprężarek.

Bugatti Chiron Super Sport 300+ został przyłapany podczas jazdy z prędkością 184 km/h, ale jego możliwości są dużo większe. Aerodynamika w tym modelu została dopracowana do tego stopnia, że przy prędkości 420 km/h auto nadal zachowuje się bezpiecznie i przewidywalnie. W tym celu dodatkowo wydłużono o 25 cm nadwozie, co pozwoliło zmniejszyć przeciąganie aerodynamiczne o 40 proc. Dodatkowe elementy po bokach samochodu rozprowadzają nadmiar powietrza, a wyloty na nadkolach i tuż za przednimi kołami odprowadzają nadmiar ciśnienia powietrza, zmniejszają opór, tworząc niewielką siłę nośną.

Więcej o:
Copyright © Agora SA