Czego to ludzie nie zrobią dla obserwujących. Facet podciągał się na drzwiach Bugatti [WIDEO]

Bugatti Chiron jest na tyle wyjątkowym autem, że większość traktowałaby go z odpowiednim szacunkiem. Pewien facet w internecie zdecydował się jednak podciągać na jego drzwiach. aby zwrócić na siebie uwagę.

Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl

Nowo-stare przysłowie głosi, że jeśli nie ma nagrania lub zdjęcia w Internecie z jakiegoś wyczynu, to on się nie wydarzył. Influencerzy zrobią niemal wszystko, aby zdobyć polubienia, nowych obserwujących lub po prostu, aby zwrócić na nich uwagę i o nich nie zapomnieć. Pewien mężczyzna wykorzystał do tego celu swoje Bugatti Chiron i trzeba przyznać, że udało mu się osiągnąć cel.

 

Mężczyzna na filmie to przedsiębiorca Christoph Zitzmann, który jest właścicielem firmy sprzedającej, leasingującej i wynajmującej egzotyczne pojazdy. Niedawno brał udział w „Go Luxury Summer Tour 2022", czyli przejeździe z Ibizy do Monako za kierownicą swojego Bugatti. Podczas jednego z postojów pomyślał prawdopodobnie, że dobrym pomysłem byłoby utrzymanie formy poprzez podciąganie się. Do tego celu wykorzystał drzwi w Chironie, przy okazji sprawdzając wytrzymałość zawiasów drzwi.

Zobacz wideo Bugatti Chiron Pur Sport na oficjalnym filmie

Na filmie nakręconym przez osoby postronne widać, jak bardzo wierzy w inżynierów Bugatti, gdyż całym swoim ciężarem zwisa na otwartych drzwiach hipersamochodu zaparkowanego w pobliżu krawędzi portu, co było dodatkowych wyzwaniem, aby nie wpaść do wody.

Pojawiło się wiele głosów, że mężczyzna nie szanuje swojego drogiego samochodu. Bugatti Chiron znany jest z drogich części zamiennych, zatem uszkodzenie drzwi musiałoby sporo kosztować. Jak jednak widać, drzwi mają się całkiem nieźle, co dowodzi wysokiej jakości wykonania w Bugatti.

Jak się jednak okazuje, to nie jedyny wyczyn Zitzmanna. Jakiś czas temu wykonał podobną akrobację, ale tym razem na drzwiach Rolls-Royce’a Drophead, ponownie w pobliżu wody podczas imprezy „Go Luxury". Na jego mediach społecznościowych można zobaczyć jak jeszcze wykorzystuje drzwi samochodów i zobaczyć inne ciekawe samochody poza tymi wspomnianymi wcześniej.

Jedno jest pewne, chociaż tego typu czynności nie są potrzebne nikomu do szczęścia, to zrobiły co chciał ich twórca – przyciągnęły uwagę.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.