Zielona strzałka - przepisy, mandat. Tylko 1 na 10 kierowców korzysta z niej dobrze

Warunkowy skręt na zielonej strzałce to zdecydowanie jeden z najmniej skomplikowanych manewrów na drodze. A jednak nawet 90 proc. z nas wykonują go źle. Najczęściej z premedytacją. Bo jest szybciej i wygodniej. No i niebezpieczniej.

Zielona strzałka - jak jechać, kontrowersje

Zielona strzałka przy sygnalizatorze wywołuje sporo kontrowersji. Obowiązywała przez wiele lat, po czym ustawodawca postanowił ją zlikwidować. Po jakimś czasie znów wróciła na swoje miejsce, a polscy kierowcy wciąż nie korzystają z niej prawidłowo. Niektóre szacunki mówią, że zaledwie procent (tak, jeden procent) z nas stosuje się do przepisów. Te bardziej optymistyczne wskazują na 90 proc. kierowców, którzy ignorują przepisy.

Większość z nas poprawnie wykonała manewr warunkowego skrętu ostatni raz na egzaminie na prawo jazdy, pod czujnym okiem egzaminatora. Kiedy nikt nie patrzy i nie ocenia, to nagle zapominamy o przepisach, a zieloną strzałkę traktujemy jak zielone światło. Przepisy ruchu drogowego wyjaśniamy codziennie na stronie głównej gazety.pl.

Zobacz wideo Motocyklista przesadził. Wyprzedzanie w miejscu niedozwolonym i wysoka prędkość

Zielona strzałka przy czerwonym świetle - przepisy jak się zachować?

Dlaczego tak wielu kierowców ignoruje obowiązujące przepisy? Nie tylko z powodu ich nieznajomości - tak jest po prostu wygodniej. Przy skręcie na zielonej strzałce musimy się zatrzymać przed sygnalizatorem i to o tym większość z nas zapomina. Dlaczego wprowadzono ten obowiązek? Przede wszystkim z troski o pieszych - mają oni na swoim przejściu zielone światło, to kierowca musi więc upewnić się, czy może w bezpieczny sposób warunkowo skręcić.W rozporządzeniu Ministra Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych czytamy:

  • § 96. 1. Nadawany przez sygnalizator S-2 sygnał czerwony wraz z sygnałem w kształcie zielonej strzałki oznacza, że dozwolone jest skręcanie w kierunku wskazanym strzałką w najbliższą jezdnię na skrzyżowaniu, z zastrzeżeniem ust. 3.
  • 2. Sygnał w kształcie zielonej strzałki, nadawany przez sygnalizator S-2, zezwalający na skręcanie w lewo, zezwala również na zawracanie z lewego skrajnego pasa ruchu, chyba że jest to zabronione znakiem B-23.3. Skręcanie lub zawracanie, o których mowa w ust. 1 i 2, jest dozwolone pod warunkiem, że kierujący zatrzyma się przed sygnalizatorem i nie spowoduje utrudnienia ruchu innym jego uczestnikom

Należy pamiętać, że strzałka to pozwolenie warunkowe na przejazd przez skrzyżowanie. Musimy zatem bezwzględnie ustąpić pierwszeństwa uczestnikom ruchu, którzy mają zielone światło. Dotyczy to też pieszych i rowerzystów, którzy mogą przecinać nam w tym czasie drogę. Dopiero po ustąpieniu wszystkim pierwszeństwa można przejechać za sygnalizator.

Zielona strzałka - czyja wina, wypadek

Pamiętajmy też, że w razie stłuczki lub wypadku, wina spada na kierowcę korzystającego z możliwości warunkowego skrętu lub zawracania, czyli tego, który przejeżdżał przez skrzyżowanie na zielonej strzałce.

Zielona strzałka - mandat

Minięcie sygnalizatora z włączoną strzałką bez uprzedniego zatrzymania się jest jednoznaczne z przejechaniem skrzyżowania na czerwonym świetle. Za takie wykroczenie taryfikator przewiduje 300-500 złotych kary i 6 punktów karnych.

Zielona strzałka - skręt w lewo

Warunkowo skręcamy zwykle w prawo, ale zdarzają się w Polsce skrzyżowania, na których zieloną strzałkę umieszczono także, aby pozwolić kierowcom skręcić w lewo pomimo czerwonego światła. Korzystając z niej powinniśmy się zachować dokładnie tak samo. Najpierw przepuszczamy pieszych, rowerzystów i kierowców, którzy mają pierwszeństwo, a potem wykonujemy manewr, kiedy możemy to zrobić bez narażania nikogo na niebezpieczeństwo. Pamiętajcie, tutaj także trzeba się zatrzymać przed sygnalizatorem.

Więcej o:
Copyright © Agora SA