Skrót DMC, który znajdziemy w dowodzie rejestracyjnym (w rubryce F.2), oznacza nic innego jak dopuszczalną masę całkowitą pojazdu. DMC to łączna masa pojazdu z masą ładunku i osobami podróżującymi, deklarowana jako dopuszczalna w procesie homologacyjnym. To wartość, która pozwala kierowcy z prawem jazdy kategorii B jeździć praktycznie wszystkimi samochodami osobowymi (średnio samochody ważą 1,5-2 tony), ale także małymi busami, dostawczakami i pikapami. Żeby jeździć cięższymi pojazdami trzeba już wyższych uprawnień, C i D.
Więcej porad dla kierowców znajdziesz każdego dnia na stronie głównej gazety.pl
Pojęcie dopuszczalnej masy całkowitej jest kluczowe z dwóch punktów widzenia. Po pierwsze z uwagi na posiadane uprawnienia. Prawo jazdy kategorii B pozwala na prowadzenie pojazdów samochodowych. To jednak zawężona definicja. W praktyce prowadzący ma bowiem uprawnienia do kierowania autami, których dopuszczalna masa całkowita nie przekracza 3,5 tony. To oznacza hatchbacki oraz większość SUV-ów, pick-upów czy dostawczaków. Czemu piszemy o większości? Bo nie brakuje aut, które przekraczają dopuszczalne DMC.
DMC na poziomie 3,5 tony bardzo łatwo jest przekroczyć w przypadku dużego pick-upa pokroju Forda F-150, luksusowego kampera czy dostawczaka takiego jak Iveco Daily. A to prowadzi do prostego wniosku. Kierowca zasiadając za kierownicą takiego pojazdu powinien posiadać prawo jazdy kategorii C. Co w sytuacji, w której tych uprawnień mieć nie będzie? Podczas kontroli drogowej zostanie potraktowany jak osoba, która prowadzi bez prawka. Skutek? Mandat będzie opiewał na 1500 zł. Dodatkowo kierowca nie będzie mógł kontynuować jazdy.
W naprawdę skrajnych sytuacjach policjant może skierować sprawę do sądu, a ten zasądzić znacznie wyższą karę. Teoretycznie nawet do 30 000 złotych. Ale w tym przypadku trzeba by jechać nie trochę za dużym busem albo dostawczakiem, a naprawdę wsiąść z prawem jazdy kat. B do wielkiego pojazdu. W większości przypadków skończy się na dotkliwym mandacie i zakazie kontynuowania jazdy.
Kiedy DMC ma jeszcze znaczenie? Dopuszczalna masa całkowita może się okazać poważną przeszkodą nie tylko wtedy, gdy kierowca wybiera się w drogę, ale również jeżeli chce... zaparkować samochód. Szczególnie w sytuacji, w której postanowi pozostawić auto na chodniku. Przepisy nakazują mu nie tylko zostawić wystarczającą ilość miejsca dla pieszych. Wskazują też, że na chodniku można parkować tylko pojazdu o DMC mniejszym niż 2,5 tony. Przekroczenie tej wartości skutkuje kolejnym mandatem - tym razem o wartości 100 zł i 1 punktem karnym.
I tu powinien pojawić się spory wykrzyknik. Coraz więcej samochodów przekracza dozwolony limit. I nie tylko ciężkie z racji akumulatorów elektryki i hybrydy. Również większe SUV-y, także marek popularnych, mogą przekraczać 2,5 tony DMC.
Powszechnie uważa się, że kategoria B równa się samochód osobowy i większość z nas uważa, że z podstawowym prawem jazdy możemy jeździć "zwykłymi" autami. Już największe SUV-y budzą w nas respekt, a niektórzy nawet pytają, jak kierowca radzi sobie z takimi rozmiarami. Warto jednak zwrócić uwagę, że DMC na poziomie 3,5 t to naprawdę sporo i nie zawęża naszych uprawnień do klasycznych osobówek. Na kategorii B możemy jeździć: