Jak podróżować samochodem w upale? Zadbaj o trzy rzeczy

Kolejne porady związane z eksploatacją samochodu publikujemy w serwisie Gazeta.pl.

W ciągu najbliższych dni temperatury w Polsce będą bardziej przypominać temperatury znane z tureckich wakacji. I choć taka pogoda na początku wakacji może cieszyć, stanowi też pewne wyzwanie. Nawet w czasie jazdy samochodem. Są trzy rzeczy, o których kierujący musi pomyśleć. Dzięki temu dotrze do celu bezpiecznie.

Po pierwsze... AC on! Ale ostrożnie!

W sytuacji, w której temperatura na zewnątrz grubo przekracza 30 stopni Celsjusza, kabina pasażerska auta może się nagrzać nawet do 70 stopni. Całe szczęście nie dotyczy to wszystkich pojazdów. Samochody wyposażone w klimatyzację zapewnią podróżującym bowiem przyjemne i chłodne warunki jazdy. W tym punkcie warto jednak pamiętać nie tylko o włączeniu schładzacza. Ten musi zostać jeszcze prawidłowo ustawiony. O czym pamiętać?

• Wnętrze należy chłodzić stopniowo po ruszeniu z miejsca. Kierujący musi umiejętnie regulować temperaturę i siłę pracy nawiewu. Tak żeby nikt się nie przeziębił.
• Przed ruszeniem z miejsca i gdy auto było zaparkowane na słońcu, warto przewietrzyć kabinę otwierając np. wszystkie drzwi.
• Lepiej nie ustawiać maksymalnie niskiej temperatury. Różnica między 21 stopniami we wnętrzu, a blisko 40. na zewnątrz i tak przyniesie wyraźną ulgę. Ustawienie zbyt niskiej temperatury chłodzenia i zbyt silnego nawiewu może sprawić, że pasażerowie dotrą do celu... przeziębieni!
• Nie należy ustawiać nawiewu na twarz czy szyję. Lepiej niech zimne powietrza dmucha w okolicy szyby. Nawiew na twarz może doprowadzić do przeziębienia nerwu twarzowego i paraliżu. Sprawność przywróci dopiero długotrwała rehabilitacja.
• Należy pamiętać o dezynfekcji kanałów wentylacyjnych przed sezonem. W przeciwnym razie używanie klimatyzacji nie będzie bezpieczne.

Jak radzić sobie podczas podróży w upale w samochodzie bez klimatyzacji? O tym opowiadamy w poradniku poniżej.

Po drugie uważaj na słońce. Weź okulary przeciwsłoneczne

Wysokie temperatury i piękna pogoda oznaczają intensywnie świecące słońce. W związku z tym kierujący zawsze powinien mieć w aucie okulary przeciwsłoneczne z mocnym filtrem. Dzięki temu kierowca nie będzie oślepiany np. przez refleksy powodowane przez drogę, przedmioty ustawione przy niej i inne auta. Otrzyma pełną widoczność i nie będzie się musiał obawiać, że ominie wzrokiem jakieś zagrożenie dla bezpieczeństwa. Jednocześnie okulary blokują dostęp promieni słonecznych. W efekcie wzrok kierującego nie będzie męczył się w tak dużym stopniu.

Zamiennikiem dla okularów nie są osłony przeciwsłoneczne. Sprawiają, że słońce nie świeci prosto w oczy, ale promienie UV nadal działają na gałki powodując przekrwienia i uczucie zmęczenia.

Po trzecie pamiętaj o przerwach w jeździe

Ostatnią z zasad podróżowania w czasie upałów jest... robienie przerw. Zasada ta jest jednak aktualna również w każdych innych warunkach drogowych. Warto zatrzymać się średnio co jakieś 2, 3 godziny. Najlepiej w tym celu wybrać parking z dostępnym miejscem zacienionym, stację benzynową lub np. restaurację. Przerwa pozwoli rozprostować kierowcy nogi, zminimalizuje poziom znużenia u niego, a do tego pozwoli nabrać sił. Pasażerowie będą mogli bowiem pójść chociażby na obiad czy innego rodzaju posiłek.

Przerwy są kluczowe z jeszcze jednego powodu. Pozwolą kierującemu np. na uzupełnienie zapasów wody. A woda w czasie podróżowania w upale jest niezwykle kluczowa. Raz że pocąc się usuwamy ją z organizmu, a dwa że jest konieczna z uwagi na pracującą w samochodzie klimatyzację. Suche powietrze powoduje suchość w ustach.