Clarkson, Hammond i May szykują objazdowy odcinek. Świebodzin, Kraków i pustynia

Na początku tygodniu Jeremy Clarkson, Richard Hammond i James May pojawili się w Trójmieście wraz z ekipą filmową oraz zestawem bardzo nietypowych samochodów. Prowadzący "The Grand Tour" kontynuują swoją wycieczkę po Polsce.

Wszystko zaczęło się w Gdańsku. Wizyta takich motoryzacyjnych osobistości nie mogła przejść bez echa, a polscy fani od razu zaczęli spekulować. Niezapowiedziana wizyta ekipy "The Grand Tour" mogła przecież oznaczać, że to w Polsce zostanie nakręcony jeden z odcinków. Fani Clarksona, Hammonda i Maya mogą zacierać ręce.

Zobacz wideo "Aaaa, ale czad! Jadę ze Stigiem!" Jeszcze nie widzieliśmy naczelnego Moto.pl w takich emocjach

Ekipa przywiozła do Polski trzy wyjątkowe samochody

W sieci pojawiło się mnóstwo zdjęć z wizyty w Trójmieście. Na jednym z profili na Instagramie zostało opublikowane zdjęcie z fanem. Popularny "Chomik" przemieszczał się po gdańskich ulicach za kierownicą dość specyficznego samochodu Chevroleta SSR. To rzadko spotykany samochód na polskich drogach. Jeremy Clarkson wybrał jeszcze bardziej udziwnioną maszynę. To Misuoka Le-Seyde, samochód wyprodukowany w liczbie 500 egzemplarzy. James May nie odstaje od reszty ekipy. Jego samochód to Crosley Convertible.

Polska bohaterką odcinka specjalnego? To już prawie pewne

Jeden z użytkowników Reddita zdradził „potwierdzone informacje", że ekipa wyprodukuje dwa odcinki specjalne: jeden z nich odbędzie się w Polsce, a drugi w Skandynawii. Wiele źródeł podawało, że motoryzacyjni showmani odwiedzą inne polskie miasta. Niektóre źródła mówią, że pojawią się w Poznaniu, Krakowie, Żaganiu, Świebodzinie oraz Pustyni Błędowskiej.

Z każdym kolejnym dniem te informacje się potwierdzają. Po Gdańsku Brytyjczyków widziano już w Olkuszu, skąd mieli się udać na wspomnianą pustynię. Z kolei doniesienia z Poznania dają pewność, że w polskim odcinku nie zabraknie ścigania i wyzwań na torze:

Aktualnie Clarkson, Hammond i May dotarli do Krakowa, gdzie robią prawdziwą furorę. Humor i charakterystyczny styl prowadzących "The Grand Tour" nie wszystkim przypada do gustu, ale trzeba przyznać, że dzięki nim trafiają do ogromnej rzeszy widzów. Niekoniecznie tych, którzy interesują się motoryzacją. Kiedyś "Top Gear", a teraz "The Grand Tour" to przede wszystkim show i dobra zabawa z samochodami w tle.

Nie wiadomo jeszcze, czy Kraków jest ostatnim miejscem na mapie polskiego odcinka. Jesteśmy pewni, że fani na pewno poinformują, jeśli przyłapią ekipę w swojej miejscowości.

Kiedy zobaczymy Polskę w "The Grand Tour"?

Wszystko wskazuje na to, że szykuje się kolejny, nietuzinkowy odcinek. Fani motoryzacyjnej serii muszą się uzbroić w cierpliwość, ponieważ premiera nowego sezonu "The Grand Tour" odbędzie się dopiero za kilka miesięcy. W przypadku tego show Amazon unika konkretnej daty. Możliwe, że nowe odcinki zostaną wyemitowane pod koniec tego roku.

Więcej o:
Copyright © Agora SA