Porady w zakresie prawa o ruchu drogowym i jego praktycznego zastosowania publikujemy również w serwisie Gazeta.pl.
Już za kilka godzin Polacy zaczną długi weekend. To oznacza natężony ruch na drogach, ale też i większą ilość policjantów obserwujących zachowania kierowców. O czym pamiętać w pierwszej kolejności? O ograniczeniach prędkości! Szczególnie że są dwa ich typy, które działają w sposób nieszablonowy. Zaraz opowiemy szerzej o tym, co to tak właściwie znaczy.
Pierwszym przykładem "nieszablonowego" ograniczenia prędkości jest znak B-43. Ten informuje o wjeździe do strefy ograniczonej prędkości. A to oznacza, że wyznaczony tablicą limit na poziomie np. 30 km/h, jest w stanie odwołać tylko znak B-44 "Koniec strefy ograniczonej prędkości". W przeciwieństwie do klasycznego ograniczenia (a więc okrągłego znaku B-33 "Ograniczenie prędkości) nie odwołuje go chociażby skrzyżowanie.
Jaka jest idea stawiania znaku B-43? Najczęściej ustawia się go w centrum miasta, gdzie konieczne jest nie punktowe zredukowanie prędkości pojazdów, a raczej obszarowe. Bo w tym miejscu pojawia się wielu pieszych, bo w bezpośredniej bliskości znajduje się szkoła lub np. tablice ustawia się przed wjazdem na osiedle mieszkaniowe. Ograniczenie obowiązuje na każdej drodze na danym obszarze.
Identyczna zasada dotyczy przypadku, w którym choć przy drodze stoi klasyczny znak B-33, to został on umieszczony na jednym maszcie razem ze znakiem E-17a informującym o nazwie miejscowości czy razem ze znakiem D-42 "Obszar zabudowany". W takim przypadku ograniczenie prędkości obowiązuje na terenie całej miejscowości. Do odwołania ograniczenia prędkości konieczne jest zatem minięcie znaku informującego o wyjeżdżaniu z danej miejscowości lub terenu zabudowanego.
Może się okazać, że ograniczenie punktowo zostanie podniesione. W takim przypadku konieczne jest ustawienie na danym odcinku drogi znaku B-33 wskazującego na wyższą prędkość. To przestaje obowiązywać za najbliższym skrzyżowaniem.
Pilnowanie nie tylko standardowych, ale i nietypowych ograniczeń prędkości w czasie weekendu majowego jest kluczowe. Tylko w ten sposób kierowca nie narazi się policjantom, a więc nie będzie musiał liczyć się z ryzykiem otrzymania wysokiego mandatu. Jak wysokiego? To opisuje nowy taryfikator mandatów obowiązujący od 1 stycznia 2022 roku. Wysokość kar za poszczególne przekroczenia prędkości przypominamy poniżej.
Warto też pamiętać o tym, że gdy kierujący przekroczy prędkość w terenie zabudowanym o co najmniej 51 km/h, straci prawo jazdy na 3 miesiące.