Więcej porad w zakresie skutków kontroli drogowych publikujemy również w serwisie Gazeta.pl.
Długi weekend za pasem. Pewnie jeszcze dziś po południu pierwsi kierowcy pojawią się na drodze. A to stanowi idealną okazję, aby przypomnieć o jednej z bardziej dotkliwych sankcji, którą przygotował Kodeks wykroczeń. O czym mowa? Oczywiście o odebraniu prawa jazdy w przypadku jazdy o 50 km/h za dużo. Tyle że w tym punkcie jest kilka kryteriów, o których warto pamiętać.
Powyższą kwestię wnikliwie omawia art. 135 ust. 2 pkt ustawy Kodeks wykroczeń. Aby jednak policjant mógł zatrzymać prawo jazdy kierującego, muszą pojawić się przynajmniej trzy warunki dodatkowe. Po pierwsze przekroczenie prędkości musi wynosić więcej niż 50 km/h (co najmniej 51 km/h). Po drugie kierowca musi przekroczyć dozwoloną prędkość, ale w terenie zabudowanym. Poza nim przepis nie działa! Po trzecie odebranie prawa jazdy może dotyczyć, ale wyłącznie dokumentu wydanego w kraju. W przypadku zagranicznych dokumentów polski zapis jest bezskuteczny.
Po przekroczeniu dozwolonej prędkości o co najmniej 50 km/h w mieście kierowca straci prawo jazdy na 3 miesiące. Otrzyma od policjantów co prawda pokwitowanie, które będzie go uprawniać do kierowania, ale wyłącznie przez 24 godziny. Później wpis o blokadzie uprawnień zrobiony w bazie CEK stanie się prawomocny. Na tym jednak konsekwencje nie kończą się. Jednocześnie kierujący musi się liczyć z mandatem. Astronomicznym mandatem warto dodać! Ile on wynosi? To zależy od ostatecznego odczytu prędkości. I tak:
Przekroczenie prędkości to jeden z częstszych powodów do zatrzymania uprawnień kierującemu. Nie jest jednak jedynym! Art. 135 ustawy Kodeks wykroczeń składa się z całej listy powodów, dla których policjanci mogą odebrać prawo jazdy w czasie kontroli drogowej. I spektrum możliwości zaczyna się od przyczyny mocno prozaicznej. Prawo jazdy straci ten kierujący, którego dokument nie jest ważny.
Kierowca straci prawo jazdy również w sytuacji, w której przekroczył dozwoloną ilość punktów karnych. Limit to 24 punkty, w przypadku osób, które uprawnienia mają dłużej niż 12 miesięcy i 20 punktów, w przypadku kierujących w okresie 1 roku od dnia wydania po raz pierwszy prawa. Na 3 miesiące uprawnienia straci również kierujący, który zabierze na pokład co najmniej 3 pasażerów więcej, niż wskazuje na to limit zapisany w dowodzie rejestracyjnym. 3-miesięczny okres bez prawka dotyczy też osób, które wbrew obowiązkowi nie rejestrują przejazdu przy pomocy tachografu, korzystają z cudzej karty do tachografu lub wyłączyły tachograf.
Możliwość odebrania prawa jazdy na miejscu kontroli drogowej pojawia się także wtedy, gdy kierujący stworzy zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego, ewentualnie w przypadku uzasadnionego podejrzenia, że kierowca popełnił przestępstwo lub wykroczenie, za które może być orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów. Policjant odbiera prawo jazdy, a sąd decyduje o tym, na ile uprawnienia przepadną.
Na koniec warto przypomnieć o tym, że prawo jazdy jest odbierane także wtedy, gdy występuje uzasadnione podejrzenie, że kierujący pojazdem znajduje się w stanie nietrzeźwości lub w stanie po użyciu alkoholu albo środka działającego podobnie do alkoholu. Jazda po alkoholu to tworzenie realnego niebezpieczeństwa! A w czasie długiego weekendu policjanci z pewnością uważniej będą kontrolować trzeźwość kierujących. Należy o tym pamiętać.