Patrzysz w komórkę i jedziesz na rowerze? Możesz skończyć tak, jak on [WIDEO]

Uczestników ruchu obowiązuje zakaz korzystania z telefonu podczas jazdy. Nietrudno o wypadek gdy ktoś bardziej skupi się na ekranie niż na drodze. Rowerzyści również są na to narażeni. Oto dowód.

Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl

Ile razy było tak, że ktoś wziął telefon do ręki podczas jazdy, patrzył w ekran zamiast na drogę i doprowadził do kolizji, stłuczki albo przynajmniej gwałtownego hamowania? Zbyt wiele, problem jest na tyle istotny, że wiele państw z każdym rokiem zaostrza przepisy dotyczące używania telefonów komórkowych podczas jazdy. Doszliśmy nawet do takiej sytuacji, że korzystanie z telefonu w formie nawigacji w niektórych krajach jest zabronione.

Zobacz wideo Czy za brak kasku na rowerze można dostać mandat?

Nie dziwi zatem fakt, że także u nas w Polsce nie można korzystać z telefonu, chyba że w połączeniu z zestawem głośnomówiącym.

Jak się jednak okazuje, nie tylko kierowcy samochodów mają problemy z używaniem telefonów podczas jazdy. Pewien rowerzysta z Krakowa otrzymał srogą karę za korzystanie ze swojego urządzenia. Wymierzył ją los, co można obejrzeć na poniższym nagraniu.

Wideo zostało udostępnione przez Radio Kraków, a zostało uchwycone przez kamerę monitoringu. Widać na nim jak rowerzysta trzyma kierownicę lewą ręką, a w prawej trzyma telefon, na którym coś sprawdza, być może drogę dojazdu.

Raptem przed nim pojawia się szlaban. Cyklista był tak skupiony na telefonie, że nie zauważył przeszkody i niemal przeleciał przez nią, dodatkowo uszkadzając szlaban. Gdy oprzytomniał i zrozumiał, co się stało, starał się naprawić szlaban do pozycji wyjściowej. Telefon raczej nie miał tyle szczęścia i można przypuszczać, że będzie musiał kupić nowy. 

Po całym zdarzeniu mężczyzna wsiadł ponownie na swój rower, sprawdził, czy wszystko jest w porządku i odjechał z miejsca zdarzenia z lekko nadszarpniętą dumą. Całe szczęście, że tym razem skończyło się tylko na takich stratach.

W polskim prawie za korzystanie z telefonu podczas jazdy samochodem grozi mandat w wysokości 500 zł i 5 punktów karnych. Również piesi korzystający z telefonu podczas wchodzenia na pasy muszą się liczyć z mandatem w wysokości 300 zł.

Jak zatem widać na powyższym przykładzie, korzystanie z telefonu podczas przemieszczania się, może być kosztowne. Często cierpi nie tylko duma, portfel, czy konto punktowe, ale również zdrowie. Dbajmy o nie i nie wierzmy we własną podzielność uwagi.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.