Jest decyzja o embargo na rosyjską ropę. Węgry postawiły na swoim - skorzysta Polska

W wyniku porozumienia Rady Europejskiej, w życie wchodzi zakaz importu ropy naftowej z Rosji. Ma objąć 2/3 dostaw surowca, a Polska ma z niego zrezygnować do końca roku. Tymczasem w marcu import zamiast wyhamować, znacznie przyspieszył.

Przewodniczący Rady Europejskiej poinformował na swoim Twitterze o porozumieniu w sprawie zakazu importu rosyjskiej ropy do UE. 

Zgoda na zakaz eksportu rosyjskiej ropy do UE. Porozumienie obejmuje ponad 2/3 importu ropy z Rosji, odcinając ogromne źródło finansowania jej wojennej machiny. Maksymalna presja na Rosję, by zakończyć wojnę.

- mówi Charles Michel. Zakaz obejmie jedynie 2/3 całego importu za sprawą Węgier, które sprzeciwiały się porozumieniu, ze względu na duże uzależnienie od rosyjskiej ropy. Finalnie więc zakaz dotyczy importu, który odbywa się drogą morską. Pozostała 1/3 trafia do UE przez rurociąg "Przyjaźń" i przez jakiś czas ta droga nie zostanie zablokowana. 

Więcej o sytuacji na rynku paliw piszemy na Gazeta.pl 

Polska zaprzestanie importu z końcem roku

Do naszego kraju rosyjski surowiec trafia przez nieobjęty embargiem rurociąg "Przyjaźń". Oznacza to, że Polska wciąż może importować ropę naftową. Porozumienie zakłada jednak, że zarówno nasz kraj, oraz Niemcy, zaprzestaną importu z końcem roku. Dzięki temu, zakaz obejmie już 90 proc. rosyjskiej ropy, która trafiała dotychczas do Unii Europejskiej. Pozbawione dostępu do morza Węgry, Słowacja oraz Czechy będą miały więcej czasu na znalezienie alternatywnego źródła dostaw. 

Oznacza to, że niektóre kraje UE będą kupowały ropę naftową znacznie taniej niż inne. Na razie nie wiadomo jednak czy zostanie im to w jakiś sposób zrekompensowane. Cena za baryłkę ropy Ural (Moskwa) wynosi obecnie 83 dolary, a cena baryłki Brent (Londyn) 119 dolarów

Import ropy z Rosji w marcu był rekordowo wysoki

Patrząc na dane dotyczące importu do Polski towarów i surowców z Rosji, można odnieść wrażenie, że wiele firm chciało zdążyć przed sankcjami. W samym marcu do rosyjskiego budżetu wpłynęło z tego tytułu 12 miliardów złotych, czyli o 145 proc. więcej rok do roku. 

Największy udział miały w tym ropa naftowa (32 proc. importu w I kw.) i olej napędowy (12 proc.). Tego drugiego sprowadzono do Polski w marcu 460 tys. ton. To o 122 proc. więcej względem lutego, choć o 10,5 proc. mniej rok do roku. W przypadku ropy naftowej było to 1,4 mln ton, czyli o 12 proc. więcej niż w lutym, oraz 65 proc. więcej rok do roku. 

Zobacz wideo Pijana 59-latka wjechała w rowerzystkę z dzieckiem
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.