Masz prawo jazdy kat. B i myślisz, że możesz jeździć motocyklem 125? To błąd

125 cm3. To cztery cyfry i dwie litery, które zdaniem większości kierowców decydują o tym, czy z prawem jazdy kategorii B można prowadzić motocykl. A to trochę prawda, a trochę nie. Bo jest jeszcze jeden wymóg.

Kolejne porady związane z uprawnieniami do kierowania pojazdów publikujemy również w serwisie Gazeta.pl.

Z prawem jazdy kategorii B na motocykl? Tak, jak najbardziej. Zanim jednak kierowca założy kask i ruszy w drogę, powinien poznać dwa zasadnicze ograniczenia, które nakłada ustawa z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami. W przeciwnym razie może wpędzić się w poważne kłopoty.

Zobacz wideo Rowerzysta kilkukrotnie złamał przepisy ruchu drogowego, a potem wpadł na tył zaparkowanego samochodu

Prawo jazdy kat. B to nie tylko samochody

Co do zasady, prawo jazdy kategorii B dotyczy uprawnienia do kierowania pojazdami samochodowymi o dopuszczalnej masie całkowitej wynoszącej maksymalnie 3,5 tony. Co do zasady, bo uprawnienie w rzeczywistości jest dużo szersze. Po pierwsze daje możliwość jazdy pojazdami ujętymi w kategorii AM. Mowa o motorowerach o pojemności silnika do 50 cm3 lub mocy silnika elektrycznego do 4 kW oraz czterokołowcach lekkich o masie własnej do 350 kg i prędkości maksymalnej do 45 km/h.

Motocykl z kat. B. Liczy się pojemność, moc i czas.

Motorowery to jednak nie jedyne jednoślady, które można prowadzić z kategorią B. Kierujący może też zasiąść za sterem motocykla. Tu funkcjonują jednak dwa ograniczenia. Po pierwsze kategoria B daje ograniczenie pojemności i mocy. Kierowca może prowadzić motor z silnikiem o pojemności wynoszącej maksymalnie 125 cm3 i mocy, która nie przekracza 11 kW. Po drugie aby kategoria B dawała takie uprawnienia, kierujący musi ją posiadać co najmniej 3 lata.

Mandat za jazdę motocyklem z prawem jazdy kat. B

W sytuacji, w której kierujący z kategorią B poprowadzi zbyt mocny motocykl lub motocykl z silnikiem o dobrej pojemności, ale przed minięciem 3 lat od uzyskania uprawnień, policjanci zatrzymujący go do kontroli drogowej uznają, że prowadzi jednoślad bez uprawnień. To oznacza wysoki mandat. Ten wynosi 1500 zł. I kwota ta właściwie jest kwotą minimalną. Art. 94 par. 1 ustawy Kodeks wykroczeń wyraźnie mówi o "karze grzywny nie niższej niż 1500 złotych". Maksymalny mandat? Obecnie to nawet 5 tys. zł przy pojedynczym wykroczeniu i nawet 6 tys. zł przy zbiegu wykroczeń.

Na tym nie kończą się problemy kierującego. Bo jest jeszcze art. 94 par. 3 ustawy Kodeks wykroczeń. A w jego głos kierujący, który prowadzi pojazd mechaniczny, nie mając do tego uprawnienia, musi mieć również orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów.

Więcej o: