• Link został skopiowany

Budowa S1 Mysłowice - Bieruń. Odwołanie wykonawcy przesunie termin realizacji

Firma Polaqua po raz kolejny złożyła odwołanie w postępowaniu przetargowym na wybór wykonawcy ostatniego, brakującego odcinka drogi ekspresowej S1 między Mysłowicami a Bielskiem-Białą. Z tego powodu budowa ruszy z opóźnieniem.
GDDKiA rozbudowuje drogi krajowe na Podkarpaciu
Materiały prasowe GDDKiA

Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl

To nie pierwszy raz, gdy firma Polaqua odwołuje się od postępowania przetargowego. Teraz chodzi o wybór z 11 maja. Wcześniejsze odwołania dotyczyły odrzucenia ich oferty z powodu, jak to przedstawia GDDKiA – zatajenie informacji, które wprowadziły zamawiającego w błąd.

Zobacz wideo Studio Biznes odc. 118

Głównym celem inwestycji jest połączenie istniejącej drogi ekspresowej S1 pomiędzy Mysłowicami (węzeł Kosztowy II) a Bielsko-Białą (węzeł Suchy Potok). 22 lutego 2021 r. unieważniono trwające ponad rok postępowanie przetargowe na wybór wykonawcy pierwszego odcinka tej trasy pomiędzy węzłem Kosztowy II w Mysłowicach a Oświęcimiem. Następnie, 6 kwietnia 2021 r., wszczęto postępowanie w tzw. trybie z wolnej ręki. Zastosowany przez GDDKiA tryb udzielenia zamówienia został zaskarżony do Krajowej Izby Odwoławczej (KIO) przez firmę Strabag.

Kolejnym krokiem było ogłoszenie postępowań przetargowych w podziale na dwa odcinki. 1 czerwca ogłoszono przetarg na realizację drogi ekspresowej S1 Bieruń - Oświęcim wraz z obwodnicą Bierunia, a 11 czerwca dla odcinka od węzła Kosztowy II w Mysłowicach do węzła Bieruń. Postępowanie dla odcinka pomiędzy Bieruniem a Oświęcimiem zakończyło się 30 listopada 2021 r. podpisaniem umowy z firmą Strabag.

Ostatnie odwołanie firmy Polaqua dotyczy jak wcześniej wspomniano wyboru z 11 maja. Wybór wykonawcy odcinka Mysłowice – Bieruń padł na firmę Budimex. Jednak Polaqua odwołała się od tej decyzji 23 maja, poprzez złożenie do KIO wniosek o unieważnienie tego przetargu.

GDDKiA jednak uważa, że brak w tym przypadku jakichkolwiek przesłanek prawnych i faktycznych do przeprowadzenia ponownego badania oferty i oceny dokumentów. Teraz od KIO zależy jak dalej potoczy się ta sprawa.

Więcej o: