Z Kingsman Finance Maciej Orłoś współpracował przez kilka ostatnich lat. Teraz został w niej partnerem zarządzającym, a firma właśnie podpisała umowę z Seres - chińskim producentem samochodów elektrycznych. Dotyczy sprzedaży modelu Seres serii 3 i została zawarta na rok.
Współpracujemy od kilku lat. Prowadziłem dla nich szkolenia z zakresu komunikacji, w zeszłym roku zrealizowaliśmy wspólnie cykl filmów motoryzacyjnych "Wysokie obroty" na YouTubie, a teraz doszliśmy do wniosku, żeby zacieśnić współpracę. Obecnie biorę udział w decyzjach, które są strategiczne dla spółki i stąd tytuł partnera zarządzającego. Dla mnie to ważna funkcja, bo trzeba myśleć o przyszłości, a samochody elektryczne to przyszłość motoryzacji
- wyjaśnia portalowi Wirtualnemedia.pl Maciej Orłoś.
Więcej informacji ze świata motoryzacji znajdziesz na stronie Gazeta.pl
Elektryczny model chińskiego producenta to mało znany w Polsce kompaktowy SUV. Został zaprojektowany w Stanach Zjednoczonych na bazie samochodu spalinowego. Kilka jego egzemplarzy pojawiło się na naszych ulicach w zeszłym roku. W Europie jest on dostępny w takich krajach jak Norwegia, Niemcy, Hiszpania, Niderlandy czy Włochy.
To niewielki elektryczny crossover. Jego nadwozie mierzy nieco ponad 4,3 m długości. To podobnie jak w przypadku elektrycznego Peugeota 2008. Wyposażony jest w akumulator o pojemności 53 kWh, a silnik rozwija moc 162 KM. Auto rozpędza się do pierwszej setki w czasie 8,9 sekundy. Producent deklaruje zasięg 405 kilometrów, choć w komunikacie prasowym przyznano, że zasięg w trybie komfortowym wynosi 329 km. Szybkie ładowanie ma pozwolić na uzupełnienie energii akumulatora od 20 do 80 proc. w 40 minut.
Cena Seresa 3 w Polsce to 169 900 zł. Auto pojawiło się już w ofercie firmy Kingsman. Spółka planuje sprzedać w tym roku od 30 do 50 samochodów. Znalazł się już nawet pierwszy klient, który podpisał umowę na zakup kilkunastu egzemplarzy. Zarówno testowanie jak i sprzedaż aut ma odbywać się metodą "door to door". To dlatego, że spółka nie ma jeszcze własnego salonu, ale w ciągu kilku najbliższych lat planuje otwarcie swoich filii w największych miastach w Polsce.
Naszą przewagą konkurencyjną jest posiadanie gotowych samochodów i możliwość sprzedaży od ręki
- mówi w rozmowie z portalem "Puls Biznesu" Maciej Orłoś. To przy obecnej sytuacji na rynku motoryzacyjnym może okazać się wystarczającym argumentem do skorzystania z oferty. Czas oczekiwania na nowe auto może obecnie wynosić nawet ponad rok.