Jazda "na gazetę". W tym przypadku lepiej nie przestrzegać polskich przepisów

Na Moto.pl zawsze gorąco zachęcamy, żeby jeździć zgodnie z przepisami. Jednak w przypadku wyprzedzania rowerzysty lepiej zapomnieć o przepisowym metrze i zostawić więcej miejsca. Jazda na gazetę jest bardzo niebezpieczna.

Jazda na gazetę - co mówią polskie przepisy?

Obecnie minimalna odległość od wyprzedzanego rowerzysty czy motocyklisty wynosi jeden metr. Kluczowe jest słowo "minimalna", bo czasem, np. w wietrzne dni czy na drodze z licznymi nierównościami, odległość ta powinna być większa, bo rowerzysta może wykonywać nieprzewidywalne manewry. Kierowcy jednak jeżdżą czasem tak blisko, że aż powstało hasło o "jeździe na gazetę".

Przepisy ruchu drogowego wyjaśniamy regularnie na stronie głównej gazety.pl

Zobacz wideo Rowerem po chodniku? Zakaz, ale z rozsądnymi wyjątkami

Rowerzyści chcieliby minimum półtora metra

W zeszłym roku prawie udało się zmienić prawo i wprowadzić obowiązek zachowania większej minimalnej odległości. Z jednego miała zostać zwiększona do półtora metra. O to od dawna apelują sami rowerzyści.

Projekt zmian w ustawie Prawo o ruchu drogowym w marcu 2021 r. wniosła do Sejmu grupa posłów KO. W maju trafił do prac w komisjach. To miał być kolejny etap walki o większą przestrzeń dla rowerzystów na drogach. Kiedy wydawało się, że czytania w komisjach będą tylko kolejnym etapem prac legislacyjnych, niespodziewanie projekt odrzucono już po pierwszym czytaniu. Wiceminister w resorcie infrastruktury Rafał Weber przedstawił stanowisko rządu w tej sprawie. Jego zdaniem kluczowe dla bezpieczeństwa rowerzystów na drogach jest ich odseparowanie od kierowców. Dlatego - zdaniem wiceministra Webera - rząd dokłada wszelkich starań, by inwestycje w tym zakresie były realizowana na jak największą skalę.

Należy skupić się na egzekwowaniu obecnie obowiązujących przepisów. Odległość jednego metra to odległość zupełnie wystarczająca do tego, aby rowerzysta czuł się bezpiecznie, i z drugiej strony - by kierowca pojazdu (...) mógł swobodnie go wyprzedzić. (...) Musimy skupić się też na wzmacnianiu świadomości kierowców i rowerzystów w zakresie bezpiecznej odległości

- mówił Weber, tłumacząc odrzucenie nowelizacji. Dlatego o bezpieczeństwo na drodze powinniśmy zadbać sami, a w miarę możliwości warto zostawić rowerzystom więcej miejsca.

Kierowco, musisz zachować metr przy wyprzedzaniu rowerzysty. Zachowaj więcej

Jeśli chcecie ominąć jadącego rowerzystę waszym pasem, powinniście zrobić to z zachowaniem bezpiecznej odległości i rozsądną prędkością. Polskie przepisy mówią o metrze, rowerzyście twierdzą, że minimum to półtora, ale dajmy im więcej przestrzeni. Jeśli nie możecie zjechać na pas obok, to zwolnijcie i zróbcie to wolno. Minięcie rowerzysty na centymetry przy pełnej prędkości nic złego wam nie zrobi.

Może jednak przestraszyć osobę na rowerze, która wykona nerwowy ruch kierownicą (do tego dochodzi podmuch wiatru) i spowoduje zagrożenie dla innych uczestników ruchu. My odjedziemy, a za nami na drodze rozegra się dramat - rowerzysta wywróci się pod koła jadącego samochodu.

Jak jeździć, żeby nie prowokować niebezpiecznych sytuacji?

Póki co prawo nie zadba dodatkowo o bezpieczeństwo rowerzystów, dlatego warto pamiętać o kilku zasadach, które minimalizują ryzyko kolizji z rowerzystą:

  • Dojeżdżasz do skrętu? Obserwuj chodnik i ścieżkę rowerową. Zorientujesz się w sytuacji i dasz sobie czas na reakcję.
  • Włącz kierunkowskaz i zwolnij. Rowerzysta musi wiedzieć, że chcesz skręcić.
  • Bezpośrednio przed skrętem w prawo dokładnie skontroluj prawe lusterko i odwróć się w prawo, aby sprawdzić martwe pole naszego pojazdu. To właśnie z prawej strony czyha niebezpieczeństwo.
  • Jeśli skręcasz w lewo, dwa razy spójrz właśnie w lewo. To analogiczna sytuacja.
  • Poszukaj kontaktu wzrokowego z rowerzystą. Musisz być pewny, że cię widzi.
  • Kluczowe jest także odpowiednie ustawienie lusterek. Kierowca powinien widzieć w nich fragment obrysu samochodu. Dzięki temu może upewnić się, że za tylnymi słupkami pojazdu nie powstanie martwe pole – w nim mógłby znaleźć się rowerzysta).
Więcej o:
Copyright © Agora SA