Przepisy o ruchu drogowym szerzej omawiamy również w serwisie Gazeta.pl.
Logika wielu kierowców w tym przypadku analizuje sytuację w dość prosty sposób. Skoro pojazd stoi na pasie, na którym można wykonać wyłącznie manewr skrętu np. w lewo, to kierunkowskazu włączać nie trzeba. Informowanie innych użytkowników drogi o swoich zamiarach jest bowiem zbyteczne. Tylko że taki tok rozumowania zawiera aż dwa błędy logiczne. I o obydwu szerzej opowiemy w kolejnych akapitach.
Pierwszy z błędów logicznych jest taki, że zawsze wychodzimy z pewnego założenia: skoro ja wiem co mam na myśli, wszyscy inni też pewnie to wiedzą. No właśnie nie! Dopóki głośno nie powiemy o czym myślimy, myśli te kłębią się wyłącznie w naszej głowie. A w takim przypadku bezbłędnie odczytać je może wyłącznie... Patrick Jane z serialu Mentalista.
Drugi z błędów logicznych wynika bezpośrednio z przepisów, a konkretnie art. 22 ust. 5 ustawy Prawo o ruchu drogowym. I mówi on, że "kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować kierunkowskazem zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu". Co więcej, w zapisie tym nie pojawia się żadne wyłącznie. Nie ma tu słowa o pasach kierunkowych. Jest za to adnotacja odnosząca się do zmiany kierunku jazdy – a skręcenie nawet z pasa kierunkowego zmianą kierunku jazdy bez wątpienia jest.
No dobrze, ale jak właściwie powinien zachować się kierowca? W sytuacji, w której wjedzie na pas służący do skrętu, od razu powinien włączyć kierunkowskaz. Ten powinien pokazywać zamiar zmiany kierunku jazdy bez względu na fakt czy pojazd przejedzie po pasie i skręci, czy najpierw zatrzyma się i poczeka na możliwość zjechania ze skrzyżowania. Tylko w ten sposób wyczerpana zostanie przesłanka sygnalizowania manewru wyraźnie i zawczasu.
W sytuacji, w której pojazd zatrzyma się na pasie do skrętu, a jego kierowca nie włączy kierunkowskazu, dochodzi do popełnienia wykroczenia drogowego. To polega na niesygnalizowaniu lub błędnym sygnalizowaniu manewru. Nowy taryfikator mandatów przewiduje za nie 200 zł mandatu. Do konta kierowcy dopisane zostaną też punkty karne w ilości 2.