Banalne przyczyny przegrzewania się silnika. Zadbaj o cztery punkty

Zaczynając wiosenne sprawdzenie samochodu, warto też zwrócić uwagę na układ chłodzenia. Wprawdzie temperatury nie są jeszcze wysokie, ale wkrótce mogą dać się we znaki nam i naszemu pojazdowi. Może się wtedy okazać, że przejazdy w miejskich korkach skończą się postojem na poboczu i buchającą parą spod otwartej maski...

Wkrótce zaczynają się też miesiące, kiedy samochodem pokonujemy dalsze odległości, a podróże wiążą się z przewozem większej niż zazwyczaj ilości bagażu i osób. Auto pracuje zatem w bardziej ekstremalnych warunkach niż dotychczas. Swobodę jazdy zapewni zatem sprawny układ chłodzenia.

Na stronie głównej gazety.pl codziennie publikujemy artykuły związane z eksploatacją samochodu

Zobacz wideo Wyprzedzała na skrzyżowaniu, bo czekał na nią pies. Do domu wróciła z wysokim mandatem

Zadania układu chłodzenia

Jego zadaniem jest utrzymanie optymalnej temperatury pracy. Daje to pewność, że dostarczone paliwo zostanie w całej części spalone i zamienione na pracę. W efekcie mamy minimalne zużycie paliwa, minimalną emisję spalin, a równocześnie zapewnienie dobrych osiągów pojazdu.

W zimie układ chłodzenia ma zapewnić, aby silnik szybko nagrzał się do temperatury pracy. Brak uzyskania odpowiedniej temperatury wpływa bowiem nie tylko na wyższe spalanie (dawka paliwa jest większa gdyż warunki termodynamiczne nie sprzyjają całościowemu spaleniu mieszanki i część nie jest spalana). Brak odpowiedniej temperatury to także niedostateczne doprowadzenie środka smarnego i związane z tym gorsze smarowanie (wyraźnie słyszalne jest to samochodach starszych, które mają wariator zmiennych faz rozrządu).

Aby uświadomić, że nadmierna eksploatacja silnika w tych warunkach jest szkodliwa, wiele firm stosuje niebieską kontrolkę, przypominająca o „niedogrzanej jednostce". Dopiero gdy kontrolka zgaśnie, producenci zalecają bardziej energiczną jazdę.

W zimie, chłodzenie płynu, który nagrzewa się przepływając magistralą wodną w silniku, zapewnia po części zimne powietrze opływające silnik, a po części chłodnica.

W lecie sytuacja jest odwrotna i wymagane jest tylko szybkie obniżenie wzrastającej temperatury pracy.

Płyn odbierający ciepło od gorących ścianek silnika musi być wystudzany tylko w chłodnicy, gdyż temperatura otoczenia jest za wysoka. Niestety częsta jest sytuacja, gdy podczas jazdy w trudnych warunkach (jazda w górach, samochód obciążony pasażerami i bagażem, czy choćby wolna jazda w

mieście w gorący dzień) temperatura płynu chłodzącego osiąga maksimum. W takim przypadku jedyną możliwością jest zjazd na pobocze, otwarcie pokrywy silnika i czekanie, aż temperatura płynu chłodzącego się unormuje.

Aby w cieplejsze dni nie dochodziło do takich sytuacji warto szczegółowo skontrolować układ chłodzenia. Jest to szczególnie ważne w przypadku starszych samochodów, a także wszystkich zakupionych niedawno, którymi nie mieliśmy okazję jeździć w upalne dni.

Przegrzewanie silnika. O czym należy pamiętać?:

1. Płyn w układzie chłodzenia

Zazwyczaj płyn w układzie chłodzenia sprawdzamy zimą. Służą do tego specjalne mierniki, które wskazują czy płyn ma jeszcze odpowiednie właściwości zapobiegające zamarznięciu (taka sytuacja mogłaby się skończyć pęknięciem korpusu lub głowicy silnika). Latem niewielu kierowców zwraca uwagę na jakość płynu twierdząc, że nawet „kranówka" jest w stanie odprowadzić ciepło.

Nic bardziej mylnego. Płyn do układu chłodzenia, który produkowany jest na bazie glikolu etylenowego i licznych dodatków jak organiczne inhibitory, czy środki anty-pienne, wytwarza w układzie chłodzenia powłokę chroniącą przed przed korozją i kawitacją (o zjawisku wspominamy w punkcie, w którym piszemy o pompie płynu).

Co ważne, odpowiedni płyn w układzie zabezpiecza też przed nadmiernym powstawaniem kamienia i osadu.

W efekcie, prawidłowy płyn nie tylko skutecznie chroni przed przegrzaniem latem i zamarznięciem zimą (temp. krystalizacji zazwyczaj – 35?C), ale dodatkowo dba również o jakość magistrali wodnej w silniku.

Pamiętaj przy wymianie płynu chłodniczego

Okres eksploatacji płynu w układzie chłodzenia wynosi dla najlepszych produktów maksimum 5 lat lub 250 000 km (zalecenia firmy Mobil).

Ponieważ magistrala wodna w silniku nie jest idealnie czysta, gdyż osadzają się na niej kamień i zabrudzenia wydzielające się z płynu, podczas wymiany płynu na nowy, warto dodatkowo przepłukać cały układ. Taki zabieg czyści ściany kanałów, co ograniczy przegrzewanie się chłodnicy. W ten sposób zapewnimy optymalną temperaturę pracy silnika. Preparat do płukania chłodnic może być stosowany we wszystkich typach chłodnic, niezależnie od rodzaju płynu chłodniczego i stopnia jego rozcieńczenia z wodą.

Sposób użycia zakłada wlanie preparatu do zimnej chłodnicy, przekręcenie gałki nagrzewnicy na maximum (aby przepływ medium czyszczącego był również przez nagrzewnicę), włączenie silnika i pozostawienie włączonego przez 15 - 20 minut. Następnie należy wyłączyć silnik, a po ostygnięciu spuścić płyn chłodniczy i płukać układ chłodzenia wodą, aż woda stanie się wolna od zanieczyszczeń. Potem zakręcić korek spustowy i zalać chłodnicę nowym płynem chłodniczym.

2. Pompa wodna

W układzie chłodzenia, pompa ma za zadanie wymuszać przepływ cieczy. Ponieważ jest ona napędzana od silnika poprzez pasek (w starszych wersjach przez klinowy, w nowszych przez wielorowkowy, lub zębaty), zaczyna działać zaraz po uruchomieniu samochodu Dzięki temu płyn chłodniczy od razu zaczyna krążyć po całym układzie chłodniczym silnika.

Tym samym wirnik pompy pracuje zawsze gdy tylko jest włączony silnik. Ta ustawiczna praca sprawia, że szybko ulega normalnym procesom zużycia eksploatacyjnego. Stąd też, gdy zauważymy, że w lecie samochód „grzeje się" i nie ma obniżenia jego temperatury, warto sprawdzić jakie jest ciśnienie wytwarzane przez pompę. Jest to szczególnie częste zjawisko w przypadku aut starszych, gdy pompa ma już kilka lat.

Wirnik pompy zmniejsza bowiem powierzchnię łopatek wskutek kawitacji (mikropęcherzyki powietrza w cieczy, uderzające w wirnik powodują mikro-ubytki materiału) i w pewnym momencie pompa, pomimo ładnego wyglądu zewnętrznego, może się okazać zbyt mało wydajna, aby swobodnie przepompowywać strumień cieczy..

3. Termostat

Zadaniem tego elementu jest rozdzielanie małego i dużego obiegu płynu. Zaraz po uruchomieniu silnika, płyn omija bowiem chłodnicę i krąży po tzw. małym obiegu, którym jest nagrzewnica i korpus silnika. Odpowiada za to właśnie termostat. Zasłania on dopływ do przewodów chłodnicy i tym samym wymusza, aby płyn krążył tylko w kanałach silnika. Dzięki temu następuje szybsze nagrzanie jednostki, przez co szybciej jest poprawne smarowanie pracujących elementów (zimny olej nie wytwarza dobrego filmu olejowego) i szybko uzyskujemy optymalne warunki spalania, prze co zużywa mniej paliowa. W chwili gdy płyn ma zbyt wysoką temperaturę, termostat otwiera dopływ płynu do chłodnicy. W tym wypadku płyn krąży po małym obiegu i dodatkowo przepływa przez chłodnicę. Jest to tzw duży obieg.

Gdy termostat będzie wadliwy możemy mieć zarówno sytuację nadmiernego grzania płynu (nie otwiera się), jak i permanentnego niedogrzania układu w zimie (termostat cały czas jest otwarty).

4. Chłodnica

Schemat budowy chłodnicy jest zawsze taki sam. Chłodnica zbudowana jest z wielu rurek, umieszczonych pionowo lub poziomo na których krańcach są tzw wanienki.

Do jednej wanienki jest włączony przewód odprowadzający płyn z silnika, a do drugiej przewód którym płyn ponownie jest wprowadzony do silnika. Z jednej wanienki do drugiej płyn przepływa właśnie wspomnianymi rurkami i wówczas podlega chłodzeniu powietrzem. Dodatkowo aby była większa powierzchnia chłodzenia, między rurkami jest zestaw cienkich blaszek, które zwiększają powierzchnię na której zachodzi proces wymiany ciepła z powietrzem.

Niestety blaszki te są podatne na zabrudzenia, przez co mogą blokować przepływ powietrza i zamiast zwiększać powierzchnię chłodzenia, zmniejszą ją.

Dlatego warto w starszym aucie przepłukać z zewnątrz chłodnicę, dzięki czemu usuniemy zabite owady, liście, zaschnięte błoto itd. Ważne jednak, aby podczas tego czyszczenia nie używać myjki ciśnieniowej. Zamiast udrożnić przepływ powietrza, pozaginamy bowiem blaszki i jeszcze bardziej go utrudnimy.

Gdy zadbamy o te cztery punkty układu chłodzenia, samochód powinien zapewnić nam bezawaryjną i bezstresową podróż nawet w gorącym klimacie.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.