Kolejne porady związane z eksploatacją samochodu znajdziesz również w serwisie Gazeta.pl.
W samochodach powoli kończy się okres... grzewczy. Temperatury wiosną staną się coraz mocniej plusowe. A to będzie oznaczać zwrot z ogrzewania w stronę klimatyzacji. Aby mieć jednak pewność, że schładzacz po zimowym przestoju jest bezpieczny dla pasażerów, warto wykonać jego przegląd. To na szczęście nie musi oznaczać sporych kosztów. Szczególnie w przypadku, w którym kierowca wykona go sam.
Czemu konieczne jest czyszczenie klimatyzacji? Powód jest prosty. W kanałach wentylacyjnych, ale też w okolicy parownika zbiera się wilgoć i kurz. A to tworzy idealne środowisko do rozwoju bakterii i grzybów. To one właśnie powodują nieprzyjemny zapach, ale także to one odpowiadają np. za reakcje alergiczne, złe samopoczucie, a w najgorszym przypadku nawet choroby dróg oddechowych. Przed sezonem wiosennym i letnim bakterii oraz grzybów warto się pozbyć. A nie da się tego zrobić inaczej, niż czyszcząc kanały wentylacyjne.
Dezynfekcję klimatyzacji można wykonać na wiele sposobów. Najpopularniejszymi i najtańszymi są chemiczne spray`e i pianki do rozpylenia bezpośrednio do nawiewu. Można je kupić w sklepach motoryzacyjnych i marketach. Trzeba jednak pamiętać o tym, że środki te sprawdzą się przede wszystkim w przypadku zadbanej klimatyzacji o prostej budowie.
Jak używać środków do dezynfekcji w spray`u? Należy wymontować filtr przeciwpyłkowy, odpalić silnik, włączyć klimatyzację i uruchomić obieg zamknięty. Należy wstrząsnąć pojemnikiem, podłączyć do niego rurkę, a następnie wepchnąć ją najpierw jak najgłębiej w miejsce po filtrze przeciwpyłkowym, a następnie do kanałów wentylacyjnych. Po aplikacji środka jego nadmiar może wydobywać się np. przez kratki wentylacyjne. Kolejnym krokiem jest montaż nowego filtra przeciwpyłkowego i odczekanie jakiś 15 minut. Po tym czasie należy ponownie włączyć klimatyzację i nawiew z maksymalną siłą. Po 10 minutach należy przewietrzyć samochód.
Zamiast spray`ów z pianką stosować można też puszkę z preparatem. Ją wstawia się do kabiny pasażerskiej i uruchamia. Ta automatycznie wydziela substancję dezynfekującą. W tym przypadku należy wyjąć filtr przeciwpyłkowy, włączyć obieg zamknięty i maksymalną siłę dmuchawy. Następnie należy puszkę odblokować i pozostawić w zamkniętej kabinie na kilkanaście minut. Po tym czasie nawiew można wyłączyć, silnik zgasić i przewietrzyć kabinę pasażerską. Kolejnym krokiem jest montaż nowego filtra przeciwpyłkowego.
Ile kosztują środki do dezynfekcji klimatyzacji? Ich ceny często oscylują w granicy jakiś 10 zł. Dla porównania odgrzybianie klimatyzacji w profesjonalnym warsztacie zostanie wycenione na jakieś 80 do 150 zł. Różnica w cenie jest zatem zasadnicza! Do kwoty zapłaconej za środek dezynfekujący kierowca musi doliczyć jeszcze koszt nowego filtra przeciwpyłkowego. Tu kwoty będą startować od jakiś kilkunastu złotych. Kwota zależy od modelu auta, ale też faktu czy filtr ma być np. węglowy.
Na koniec jeszcze jedno kluczowe pytanie. Gdzie znaleźć filtr przeciwpyłkowy w aucie? W japońskich samochodach filtr kabinowy montowany jest przeważnie tuż za schowkiem pasażera lub od spodu konsoli centralnej przy nogach pasażera. W europejskich samochodach na ogół znajduje się w okolicach podszybia od strony pasażera, na zewnątrz pojazdu. Zdarza się też, że umieszczony jest w pobliżu pedałów. Po wyjęciu starego filtra należy oczyścić jego obudowę.