Sprawdzili ciężarówki w ramach akcji "dymomierz". 14 proc. z nich nie spełniało wymogów

Krakowski Inspektorat Transportu Drogowego zatrzymał 43 ciężarówki w woj. małopolskim i sprawdził je pod kątem technicznym w ramach akcji "dymomierz". W aż 14 proc. przypadków zatrzymano dowód rejestracyjny.
Zobacz wideo w Studiu Biznes test Mercedesa Citan

Od lat bardzo wiele mówi się o tym, jak bardzo część samochodów zanieczyszcza powietrze. Wciąż jednak wiele osób nie przejmuje się zbytnio tym, czy ich pojazdy spełniają odpowiednie normy. Teraz postanowili to sprawdzić funkcjonariusze z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Krakowie.

"Dymomierz". Zatrzymano 6 dowodów rejestracyjnych

W ramach akcji "dymomierz" inspektorzy zatrzymali i poddali kontroli 43 pojazdy na terenie woj. małopolskiego. W ramach akcji weryfikowano przede wszystkim to, czy ciężarówki spełniają dopuszczalne normy emisji spalin, ale zwracano również uwagę na inne przewinienia.

W aż sześciu przypadkach (ok. 14 proc. ogółu) inspektorzy dopatrzyli się nieprawidłowości i zdecydowali się na zatrzymanie dowodu rejestracyjnego. W jednym przypadku powodem była przekroczona maksymalna wartość emisji spalin (kontrola tego była głównym celem akcji). W pozostałych pięciu dowody zatrzymano za nie spełnienie wymogów technicznych, m.in. jazdę na uszkodzonych oponach lub przy niesprawnym oświetleniu.

Łącznie nałożono też dziewięć mandatów na kierowców, a w sześciu przypadkach wszczęto postępowania administracyjne z powodu wykrycia dużych nieprawidłowości - m.in. fatalnego stanu pojazdu (np. popękanych tarcz hamulcowych), nieterminowo pobranych danych z karty kierowcy lub brak wymaganych dokumentów.

Więcej o użytkownikach polskich dróg na Gazeta.pl

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.