Ustalmy jedno na początku. Porsche nie produkuje samochodów dla ludzi, których priorytetem przy zakupie auta jest ekonomia. Mając świadomość, że wchodzimy do drogiej restauracji, nie narzekamy na ceny. Tak samo wchodząc do konfiguratora Porsche, nie powinniśmy narzekać. Nieprawdą jest też, że wszystko, co tam znajdziecie, jest absurdalnie drogie. Są jednak elementy, których samo pojawienie się w konfiguratorze może zaskoczyć, a ich cenę uargumentować byłoby jeszcze trudniej.
Trzeba przyznać, że możliwości personalizacji aut marki ze Stuttgartu są imponujące. Przekonujemy się o tym już na samym początku konfiguracji, mogąc wybrać kolor lakieru na życzenie. Cena? ok. 45-50 tys. zł w zależności od modelu. Czy warto, każdy musi odpowiedzieć sobie sam. Dalej wyborowi podlega niemal wszystko. Kolor wlotów powietrza, dysz spryskiwaczy, oznaczenia modelu, klamek i wielu innych rzeczy. Wybór jest tak duży, że cena wyposażenia może znacznie przewyższyć cenę bazową modelu. Przykładowo, Porsche 718 Cayman, za którego w podstawie zapłacimy 260 tys. zł, może posiadać wyposażenie o wartości prawie 400 tys. zł. Bez żadnych akcesoriów typu dodatkowe dywaniki czy zestaw toreb.
Jest kilka opcji do wyboru, których cenę lub samą obecność ciężko uzasadnić. Oto niektóre z nich.
Zestawione wyżej opcje mogą różnić się ceną w zależności od auta, które chcemy w nie wyposażyć.