Akcja "Prędkość" u podlaskich policjantów. Blisko 900 mandatów w jeden dzień

Podlascy policjanci zorganizowali akcję "Prędkość". W przedsięwzięciu udział brały również jednostki SPEED.

Spodobał Ci się ten artykuł? Więcej wiadomości ze świata motoryzacji znajdziesz na Gazeta.pl

Co jakiś czas policja organizuje akcję „Prędkość". Podczas niej policjanci wzmagają działania w celu wychwycenia kierowców, którzy przekraczają limity prędkości. Byli na trasach tych bardzo ruchliwych i w tych miejscach, które wskazali internauci.

Zobacz wideo Chciał się pościgać na zlocie. Nie wiedział, że w BMW siedzą policjanci z grupy „Speed"

Blisko 200 policjantów z drogówki, w tym także z grupy Speed, skontrolowało 1125 pojazdów. Mundurowi ujawnili 1135 wykroczenia, z czego 885 dotyczyło przekroczeń prędkości. 5 osób straciło prawa jazdy za przekroczenie prędkości powyżej 50 kilometrów na godzinę w obszarze zabudowanym. Policjanci zatrzymali też 6 kierowców pod wpływem alkoholu oraz 37 dowodów rejestracyjnych.

Przykładem kierowcy, który wyjątkowo nie dostosował swojej prędkości był 45-latek, który prowadził Citroena. Wysokomazowieccy policjanci z drogówki zatrzymali mężczyznę, gdy jechał z prędkością 110 km/h w miejscu, gdzie ograniczenie wynosiło 50 km/h. Co gorsza po sprawdzeniu w bazie danych okazało się, że mężczyzna nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdu. Stracił je tydzień wcześniej.

Innym przykładem jest kierowca Chevroleta. 37-latek przekroczył dozwoloną prędkość o 22 km/h. Już w rozmowie z kierowcą policjanci wyczuli od niego alkohol. Badanie alkomatem wykazało, że miał on blisko 0,7 promila alkoholu w organizmie. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Obaj kierowcy odpowiedzą przed sądem.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.