Kiedy rowerzysta może jechać po chodniku? Przepisy są bardzo konkretne

Chodnik służy do chodzenia. Czy mimo wszystko może się na nim pojawić rowerzysta? Są takie przypadki. Wyjątków jest kilka i każdy został obwarowany czterema dodatkowymi zasadami. Warto je znać.

O przepisach drogowych dotyczących kierowców i rowerzystów szerzej opowiadamy też w serwisie Gazeta.pl.

Dwucyfrowe temperatury na plusie i słoneczny weekend. Na efekty długo nie trzeba było czekać. Na ulicach polskich miast pojawili się rowerzyści. A oficjalne rozpoczęcie sezonu cyklistycznego oznacza, że warto... po raz kolejny przypomnieć zasady określające ruch rowerów. Pytanie na dziś brzmi: kiedy rowerzysta może w pełni legalnie poruszać się po chodniku? Jest kilka takich przypadków.

Zobacz wideo 18-latek prawie potrącił rowerzystki, miał prawo jazdy od dwóch miesięcy. Dziewczynki zatrzymały się w ostatniej chwili

Bo dla rowerów jest ścieżka rowerowa. Chodnik służy do chodzenia

Art. 33 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym mówi wyraźnie, że "kierujący rowerem (...) jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeżeli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić." W sytuacji, w której zarządca nie wyznaczył drogi dla rowerów, jednoślady powinny pojawić się na jezdni. Czemu w tym punkcie nie ma słowa o chodniku? Bo chodnik, jak sama nazwa wskazuje, służy do chodzenia, a nie jeżdżenia.

Kiedy rowerzysta może się pojawić na chodniku? Są wyjątki

Charakter chodnika sprawia, że tylko w wyjątkowych przypadkach rowerzysta otrzymuje do niego dostęp. Przypadki takie są trzy i zostały dokładnie opisane w art. 33 ust. 5 w/w ustawy. Kiedy jest to możliwe?

  • gdy rowerzysta opiekuję się osobą w wieku do 10 lat również kierującą rowerem – maksymalnie 10-letni rowerzysta w świetle przepisów nadal jest traktowany jako pieszy.
  • nie ma ścieżki dla rowerów, szerokość chodnika wynosi co najmniej 2 metry, a do tego na drodze, przy której znajduje się chodnik, auta mogą jechać szybciej niż 50 km/h.
  • gdy jazda ulicą z uwagi na warunki pogodowe mogłaby okazać się zagrażająca bezpieczeństwu – mowa tu o opadach śniegu, ulewie, gołoledzi, gęstej mgle czy np. silnym wietrze.

Jazda rowerem po chodniku. O czym pamiętać?

W sytuacji, w której rowerzysta już pojawi się na chodniku, staje się niejako podporządkowany pieszym. W efekcie w głos art. 33 ust. 6 w/w ustawy musi stosować się do czterech zasad. Powinien jechać z prędkością zbliżoną do prędkości pieszego. Musi zachować szczególną ostrożność. Ma obowiązek ustąpienia pierwszeństwa pieszemu. Do tego nie może też utrudniać ruchu pieszym.

Mandat za jazdę rowerem po chodniku to nawet 300 zł

Zasady poruszania się rowerów po chodnikach są jasne. Co jednak z cyklistami, którzy się do nich nie stosują? Na tych czekają kary. W sytuacji, w której rowerzysta pojawi się na chodniku, a obok niego wyznaczona została ścieżka rowerowa, po zatrzymaniu przez stróżów prawa zostanie ukarany 100-złotową grzywną. Jeszcze wyższą karą zakończy się jazda z prędkością wyższą niż prędkość pieszego, nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na chodniku czy utrudnienie ruchu pieszym. W takim przypadku policjant lub np. strażnik miejski wypiszą rowerzyście mandat opiewający na 300 zł.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.